Obywatelska gazeta ogrodowa w Lublinie
Dziennikarze RP | 8 paź 2020 09:46 | Brak komentarzy
Lubelski rynek medialny wzbogacił się o obywatelską gazetę „Glos Ogrodów”, adresowaną do posiadaczy rodzinnych ogrodów działkowych. Dotychczas ukazały się trzy numery tego bezpłatnego pisma, a niebawem do pasjonatów ogrodnictwa trafi kolejny z podtytułem zima.
> Czytaj dalej >>>
Nagradzają naszych!
Dziennikarze RP | 6 paź 2020 20:14 | komentarze 4
Marek Książek, przewodniczący warmińsko-mazurskiego oddziału SDRP został wyróżniony Nagrodą Prezydenta Olsztyna „za całokształt działalności dziennikarskiej i popularyzatorskiej w dziedzinie kultury“ za 2019 rok.
Z kroniki pandemii. Kasztan, który kłuje
Dziennikarze RP | 6 paź 2020 15:22 | Brak komentarzy
Kłuje – ten z kolcami, w łupinie. Na drzewach go mnóstwo. Wokół nas też. Jesienne wyobrażenie koronawirusa jest uprawnione, choć smutne. O tej porze roku ludzie wpadają w depresję. Znany Andrzej Mleczko narysował rozmowę kolegów, którzy skarżą się na stan duszy i jeden z nich zaznacza: – Twoja depresja przy mojej jest doprawdy śmieszna. – Coś nam to przypomina…
Radek Rak, lekarz weterynarii z Krakowa, laureat tegorocznej Nagrody Nike, powiedział w TVN, że ludzie do niego przychodzą, aby o książkach porozmawiać, a on: – Mikusia trzeba odrobaczyć. Dodał, o swoim pisaniu, że narzuca sobie żelazną dyscyplinę i jego powieść kapie po troszeczku. Tak, jak życie każdego z nas. I może nie rozpościeramy szeroko skrzydeł, lecz fruniemy do przodu. Co jakiś czas lądujemy na twardej ziemi, bo to Trumpowie zakażeni, a u nas – Adam Bodnar – rzecznik praw obywatelskich, Jerzy Brzęczek – selekcjoner piłkarzy, ostatnio Jacek Sutryk – prezydent Wrocławia. Kasztan się panoszy. O ironio, postulat równości tak się tu materializuje.
Smutny dzień dla nauki
Dziennikarze RP | 5 paź 2020 09:09 | Brak komentarzy
Gorzej być nie mogło. Nie na taką inaugurację roku akademickiego czekała społeczność Uniwersytetu Warszawskiego. Dla największej polskiej uczelni był to smutny dzień. Andrzej Duda przemawiający w sali Auditorium Maximum to widok przygnębiający. I obraźliwy dla wielu tysięcy absolwentów i pracowników UW. Zdecydowana większość z nich nie głosowała na Dudę. Nie głosowała z powodu fundamentalnych różnic w sprawie konstytucji i demokratycznego państwa prawa.
Duda jako prezydent dobitnie pokazał, że te wartości niewiele dla niego znaczą. Łamał je tyle razy, że trudno okazywać mu szacunek, który należy się głowie państwa z urzędu. Trzeba dużej bezczelności, by przemawiać w tej sali, mając na koncie podpisywanie niekonstytucyjnych ustaw i nocne zaprzysięganie dublerów sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Przecież nie kto inny jak Duda poświęcił też sądy powszechne, oddając je pod ścisły nadzór Ziobrze. Nie miał oporów, podpisując ustawę napisaną na kolanie i uchwaloną w nocy. W niczym nie usprawniła ona pracy sądów. Jest jeszcze długa lista tego, co Duda zdążył przez pięć lat zepsuć, jego kłamstw i obietnic, których nie dotrzymał.