Z KRONIKI PAN…I G. Śmigło na drucie

| 14 wrz 2023  11:22 | Brak komentarzy

Zawisł helikopter na linii energetycznej. Zerwany drut. Pokazowy pokaz awarii, koło Ciechanowa. Sprawca poleciał dalej. Wokół też wszystko śmiga. Kampania w toku; obiecanki cacanki, a… Eksperci oceniają, że obie główne siły mówią o państwie. Partia rządząca chce państwa z centralizmem i klientyzmem.

Opozycyjna – chce silnych obywateli, którzy budują silne państwo. Z badań, które przytaczała publicznie dr Anna Materska-Sosnowska, politolog z UW, wynika, że mamy teraz „wysoki stopień braku zaufania do państwa”.

Pewna seniorka rozmawiała z wnukiem: – Wiesz, myślenie nie boli, punktowała zadanie domowe. Ośmiolatek rezolutnie odpowiedział: – Ale niemyślenie też nie boli! Inny dziadek o przedwyborczych bajerach rozmawiał z żoną. Włączył się sześciolatek: – Wiem, o co chodzi, nie jestem gapem! Cudowne dziecięce neologizmy. Logiczne językowo. Jak rozmnażają się krasnoludki? – Przez bajki. A obietnice lepszego życia? – Rozmnażają się przez kampanie wyborcze. Przywołana wyżej starszyzna nie powinna dziwić. Według GUS-u w grupie osób 75+ jest prawie dwa razy więcej Polek niż Polaków. Zaangażowany suweren powtarza za kimś: W Polsce nie może być byle jak; musi być najlepiej. I wspomina wpadkę z obietnicą. Obśmiał to Andrzej Milewski. W „Gazecie Wyborczej” ma kącik Andrzej rysuje. Stworzył komiks: prezes mówi, że dla emerytów będzie 2200. Sufler podpowiada: euro. Nie tam netto, czy brutto, a co. Rysunek rozśmieszył dużą część gawiedzi. Ona umie oddzielać ziarno od plew.

Wróćmy na dziecięcą planetę. Kiedy wilk napadł na Czerwonego Kapturka, krasnale z „Królewny Śnieżki” wahały się, czy pomóc dziewczynce. – My jesteśmy z innej bajki przecież. Sorry, u nas ci bajka ta sama. Rodzime młyny mielą. Czasem dobrze karmią, jak w Wielisławiu, niedaleko skalnych organów. W restauracji, urządzonej w starym młynie, hitem są dania z gęsiną. Na ogół karmieni jesteśmy aferami.

Na początku sierpnia Adam Niedzielski przestał być ministrem zdrowia. Wcześniej, na przykład, ministrowi edukacji przekazał informacje, kto na uczelniach nie zaszczepił się przeciw covid-19. Przyda się pytanie kabareciarza, adresowane do każdego innego, skutecznie zatopionego manipulatora: „Ty w ogóle masz jakąś osobowość, czy coś?!”. A obywatele: – Ochrona naszych danych to również ochrona naszego zdrowia – wkurzają się wyrobnicy normalności.

Dr Leszek Borkowski, farmaceuta, działacz społeczny, wymienia zadania do pilnego rozwiązania: od nowa wycenić świadczenia; zmienić ich kontaktowanie (do specjalisty skrócić kolejki o połowę); wymienić kadrę na młodszą. Łatwo się mówi – podsumowują pacjenci. Zwłaszcza uczestniczący w piknikach „800 plus”. Zabawa w najlepsze przed ogłoszeniem terminu wyborów. Ale referendum ogłoszone, są więc środki na takie harce. Wiadomo, główna oś kampanii – zdaniem speców o wizerunku – to emocje. Wczasowicz, w pewnym hotelu w Polanicy-Zdroju, żartuje głośno, że wielu politykom przydałaby się „bania bosmana”, czyli kubeł zimnej wody. On sobie taki funduje po saunie. – Oni mogą na co dzień – postuluje. I po robocie! Na serio: nigdy nie wiadomo, przed wrzuceniem głosu do urny, kto zasługuje na porażkę, a kto na zwycięstwo…

Komentatorzy kpią, że rządzący mają roboczy stosunek do prawdy. Katarzyna Grochola ma celne określenie „przydaśki” (u niej to raczej rzeczy, nie powiedzonka). Dała też zgrabny tytuł swoim opowiadaniom – „Pocieszki”. Pisze, co odkrywcze nie jest, że rodacy najbardziej lubią się łączyć przeciw. Tylko po pijaku im wszystko jedno. Niezupełnie. 16 sierpnia został podpisany pakt senacki. Cała opozycja dogadała się. W całym kraju. No, naprawdę wymiata. Pod ręką niepoprawne językowo słowa znanej prezenterki pogody, o niżu, który „objął swoim zasięgiem cały kraj”.

Ostatnio – pogodowe wyże. Na Dolnym Śląsku kraina wygasłych wulkanów reklamuje się „wulkanem pozytywnej energii”. A gmina Pielgrzymka oferuje Tur de Wieś – atrakcje w stóp Gór Kaczawskich. Spacery w rezerwacie przyrody, wspinaczki na skałki (np. Ostrzyca Proboszczowicka). Zawsze warto wspinać się na szczyty dobrej kondycji i zdrowia.

Wirus legionelli, na szczęście, objął tylko Rzeszów. Lekarze uprzedzają o objawach typowych dla zapalenia płuc lub grypy. Mikrobiolodzy uspokajają, że szpitalne badania dają szybko właściwą odpowiedź. Podobnie, jak blondynka, pytana przez koleżankę, dlaczego muchomor ma białe kropki na kapeluszu? – Nie wiesz? Chorował na ospę! Cienki dowcip. A ten, na pewno znacie, bo suchar (może ciut lepszy): rozmawia łysy z rudym. Tenże kpi: – A co natura włosów nie dała? Kolega odpowiada: – Dawała. Ale rude, więc nie wziąłem. Proszę cię (a właściwie „proszecie”) komu schlebia ten lizus?!

Kto potrafi, niech skojarzy… Helena Majdaniec przed laty śpiewała: „O rudy, rudy rydz, jaka piękna sztuka. O rudy, rudy rydz, a ja rydzów szukam. O rudy, rudy rydz, mam na rydza smaczek. O rudy, rudy rydz, lepszy niż maślaczek”. Na grzybobranie czas. Wróćcie wszakże na czas, przed połową października… Życzymy bonanzy, w tym przypadku swoistej żyły złota: samych prawdziwków.

Małgorzata Garbacz

Komentarze

Pozostaw komentarz:





  • Międzynarodowa Legitymacja Dziennikarska

    legitymacja Członkowie naszego stowarzyszenia mogą uzyskać legitymacje dziennikarskie (International Press Card) Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy FIJ (IFJ), z siedzibą w Brukseli.
  • POLECAMY

    Dziennikarz Olsztyński 4/2023  
    BEZPIEKA WIECZNIE ŻYWA Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.

    Więcej...


    Wojciech Chądzyński: Wrocław, jakiego nie znacie Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.

    Więcej ...


    Magnat prasowy, który umarł w nędzy 17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.

    Więcej ...


    Olsztyńscy dziennikarze jako pisarze Niezwykle płodni literacko okazują się członkowie Olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia. W mijającym roku ukazało się sześć nowych książek autorów z tego grona. Czym mogą się pochwalić?

    Więcej ...



    Wyścig do metali rzadkich Niedawno zainstalowany w Warszawie francuski wydawca Eric Meyer (wydawnictwo o dźwięcznej nazwie Kogut) wydał na przywitanie dwie ciekawe pozycje, z których pierwszą chcemy przedstawić dzisiaj. To Wojna o metale rzadkie francuskiego publicysty Guillaume Pitrona, jak głosi podtytuł Ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej.

    Więcej...

     

  • RADA ETYKI MEDIÓW

  • ***

    witryna4
    To miejsce przeznaczamy na wspomnienia dziennikarzy. W ten sposób staramy się ocalić od zapomnienia to, co minęło...

    Przejdź do Witryny Dziennikarskich Wspomnień

    ***

  • PARTNERZY

    infor_logo


  • ***

  • FACEBOOK

  • ARCHIWUM

  • Fundusze UE

    Komitety Monitorujące Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.

    Więcej...