PO MEDIACH Z ANGORĄ (30)

| 11 mar 2024  10:01 | Brak komentarzy

Hejtem po oczach

Ponad pół miliona złotych kary nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski na TVN za emisję reportażu „Bielmo. Franciszkańska 3” Marcina Gutowskiego. Reportaż został nadany 6 marca w programie „Czarno na białym”. To kolejny przykład sobiepaństwa, załatwiania własnych interesów, wykorzystywania państwowej instytucji w wojnie PiS z TVN. Ta decyzja pokazuje, że nowe władze nie mogą czekać ze zmianami w organach państwowych. Warto rozpocząć poważną dyskusję o KRRiT, albowiem ostatnie lata świadczą o jej całkowitej degrengoladzie.


Mam nadzieję, że TVN nie zapłaci kary, bo byłaby to kara za ujawnienie prawdy. Nic niewarte są uzasadnienia podawane przez Świrskiego. Szef KRRiT oskarżył TVN o „naruszenie podstaw rzetelnego i uczciwego dziennikarstwa, poprzez m.in. oparcie się w audycji na materiałach Służby Bezpieczeństwa okresu PRL”.

Przypomnę, że autor reportażu powoływał się nie tylko na źródła SB (co jest absolutnie prawidłowe i normalne), ale cytował też wypowiedzi świadków i ofiar księży pedofilów, świadczące o tym, że Jan Paweł II wiedział i nie reagował na przypadki pedofilii w Kościele katolickim. Eksperci powołani przez KRRiT stwierdzili, że w audycji rzekomo brakuje obiektywizmu i rzetelności dziennikarskiej, że jest ona stronnicza, wybiórczo selekcjonuje źródła, ahistorycznie interpretuje fakty i zdarzenia historyczne. Jako medioznawca i współautor kilku książek o dziennikarstwie śledczym powiem krótko: ci eksperci (żaden z nich nie jest autorem publikacji na temat dziennikarstwa śledczego) nie rozumieją jego istoty, celów i zadań.

Obiektywizm śledztwa polega nie na przedstawianiu opinii różnych stron (pedofilów i ich ofiar), lecz na ujawnieniu prawdy o wydarzeniach w jej kontekście historycznym, z położeniem akcentu na wyrządzone zło. Reportaż nie jest rozprawą naukową, wystarczy, że rzetelnie, bez zniekształceń relacjonuje wypadki w oparciu o źródła informacji. Marcin Gutowski dokonał starannej analizy i prezentacji źródeł (m.in. listów papieża i wypowiedzi osób poszkodowanych!), aczkolwiek uniemożliwiono mu dostęp do trzymanych za zamkniętymi drzwiami dokumentów archiwalnych Kościoła katolickiego.

Świrski konkluduje, że: „Analiza materiału wykazała występowanie w audycji treści sprzecznych z prawem i dobrem społecznym, godzących w uczucia religijne, w tym konkretnym wypadku katolików, i dezinformujących opinię publiczną, co stanowi naruszenie art. 18 ust. 1 i 2 ustawy o radiofonii i telewizji”. To wręcz idiotyczny argument, żeby ujawnienie przypadków pedofilii wśród księży oraz wskazanie osób odpowiedzialnych za jej tuszowanie miało obrażać uczucia religijne! Dlaczego Świrski nie martwi się o uczucia osób pokrzywdzonych przez księży pedofilów i nie żąda pociągnięcia do odpowiedzialności nie tylko moralnej, ale i prawnej wszystkich, którzy popełniali lub kryli te przestępstwa? Tych spraw po reportażu Gutowskiego nie uda się już zamieść pod dywan.

Pozytywnie o reportażu wypowiadało się wielu dziennikarzy katolickich, księży i zakonników – wśród nich Tomasz Terlikowski, Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Tomasz Biłka, Tomasz Polak. Niektórzy podkreślali, że w reportażu widać determinację dziennikarza w dochodzeniu do prawdy, i chwalili go za skontaktowanie się z osobami pokrzywdzonymi. To elementarz dziennikarstwa śledczego, o którym Maciej Świrski nie ma pojęcia, a sam przyznaje sobie prawo do cenzurowania prawdy. Czas zastanowić się, czy naprawdę potrzebujemy KRRiT – instytucji służącej partyjnym i osobistym interesom?

MAREK PALCZEWSKI

Komentarze

Pozostaw komentarz:





  • Międzynarodowa Legitymacja Dziennikarska

    legitymacja Członkowie naszego stowarzyszenia mogą uzyskać legitymacje dziennikarskie (International Press Card) Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy FIJ (IFJ), z siedzibą w Brukseli.
  • POLECAMY

    Dziennikarz Olsztyński 4/2023  
    BEZPIEKA WIECZNIE ŻYWA Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.

    Więcej...


    Wojciech Chądzyński: Wrocław, jakiego nie znacie Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.

    Więcej ...


    Magnat prasowy, który umarł w nędzy 17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.

    Więcej ...


    Olsztyńscy dziennikarze jako pisarze Niezwykle płodni literacko okazują się członkowie Olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia. W mijającym roku ukazało się sześć nowych książek autorów z tego grona. Czym mogą się pochwalić?

    Więcej ...



    Wyścig do metali rzadkich Niedawno zainstalowany w Warszawie francuski wydawca Eric Meyer (wydawnictwo o dźwięcznej nazwie Kogut) wydał na przywitanie dwie ciekawe pozycje, z których pierwszą chcemy przedstawić dzisiaj. To Wojna o metale rzadkie francuskiego publicysty Guillaume Pitrona, jak głosi podtytuł Ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej.

    Więcej...

     

  • RADA ETYKI MEDIÓW

  • ***

    witryna4
    To miejsce przeznaczamy na wspomnienia dziennikarzy. W ten sposób staramy się ocalić od zapomnienia to, co minęło...

    Przejdź do Witryny Dziennikarskich Wspomnień

    ***

  • PARTNERZY

    infor_logo


  • ***

  • FACEBOOK

  • ARCHIWUM

  • Fundusze UE

    Komitety Monitorujące Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.

    Więcej...