„Fruwam po ziemi”, czyli…
Barbara Janiszewska | 27 cze 2018 15:59 | Brak komentarzy
Krzysztof Dzikowski – jego proza, poezja, teksty satyryczne i – oczywiście – teksty przebojów śpiewanych przez kolejne pokolenia. Autor, który świętuje przez cały rok 2018 swoje 80-lecie, jak sam twierdzi „żyje na pograniczu słowa i muzyki”. Ciągle czynny, ciągle w biegu.
W antologii twórczości Krzysztofa, wydanej pod tytułem „Fruwam po ziemi” poznajemy innego Dzikowskiego. Poetę, kunsztownie składającego rymy, urzekające „niecodziennością” i zmuszające do pochylenia się nad wieloma codziennymi sprawami. Lektura tej antologii to znakomita „odtrutka” na współczesne czasy, pełne mowy nienawiści, agresji, a także… na upalne dni, urlop, kiedy chcemy zwolnić bieg życia i zapomnieć o kłopotach dnia powszedniego.
Pełne zadumy i liryczne strofy nijak nie pasują do lat dziecinnych i młodzieńczych naszego Autora. Lubił psoty, układał śmieszne wierszyki o rodzinie, kolegach, nauczycielach, bywał na wagarach. Aż przyszedł czas poboru do wojska. I na tę okoliczność natychmiast napisał wierszyk: „Dwie karty leżą przede mną, jak Astry – kwitną wspomnienia… Jedna karta – to list od ciebie, a druga – karta wcielenia”.
Był czas – znowu odwołajmy się do słów Dzikowskiego: „ Zaczynam dużo czytać i dochodzę do wniosku, że kimże ja jestem jako poeta wobec tylu wspaniałych twórców parających się tą dziedziną”. A kto by potrafił lepiej przełożyć wiersz z powieści „Noc Iguany” Tennessee Williamsa? Ostatnią zwrotkę tego wiersza Krzysztof Dzikowski przyjął jako swoje credo.
„Odwago! Nieosiągalna, dumna i wyniosła, czy nie mogłabyś zmusić się do zamieszkania nie tylko w drzewach cierpliwych, w swej mądrości prostych, lecz w sercu moim drżącym w chwili przemijania?”
Wszyscy pamiętamy piękną piosenkę Anny German „Chcę być kochaną” – to też wiersz Krzysztofa Dzikowskiego, do którego muzykę napisała Katarzyna Gaertner!
Zanim został poważnym autorem tekstów przebojów „uprawiał” satyrę, m.in. w „Stodole”, na łamach „Szpilek” i w radiowym magazynie satyrycznym „Dziewiątka”. Wspólnie z Wojciechem Młynarskim napisał dla kabaretu „Hybrydy” „Radosną gębę stabilizacji” i „Ludzi to kupią”. Ciągle aktualne!
Zatem „z czystym sumieniem” polecam tę lekturę nie tylko starszym czytelnikom. Młodzi też mogą z niej czerpać. Warto razem z Krzysztofem Dzikowskim „Pofruwać po ziemi”
Barbara Janiszewska
Komentarze
Pozostaw komentarz: