Pożegnanie Leszka

| 29 paź 2022  19:59 | Brak komentarzy

25 października 2022 roku, w wieku 82 lat zmarł Redaktor Leszek Kańtoch, wieloletni członek Polskiego Klubu Publicystyki Międzynarodowej Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej.

> Czytaj dalej >>>

Merytorycznie o dziennikarstwie

| 26 paź 2022  08:44 | Brak komentarzy

 

Pod hasłem „Dziennikarstwo na zakrętach” w kontekście czterdziestolecia powstania Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej, 24 października 2022 r. odbyła się w Domu Dziennikarza w Warszawie wielogodzinna dyskusja na temat polskiego dziennikarstwa.

> Czytaj dalej >>>

WYBITNY SIATKARZ PRZYJACIEL DZIENNIKARZY NIE ŻYJE

| 26 paź 2022  08:27 | Brak komentarzy

Zdjęcie: PAP

24 października 2022 r. zmarł Tomasz Wójtowicz – jeden z najwybitniejszych siatkarzy świata, mistrz globu z Meksyku w 1974 roku, złoty medalista olimpijski z Montrealu w 1976 roku. Miał 69 lat.

– Tomek nie był celebrytą, choć niejeden celebryta mógłby pozazdrościć mu popularności. Skromny i życzliwy zaskarbiał sobie sympatię od pierwszego spotkania, a od kiedy zamieszkał w Stasinie, Lublin miał Go na co dzień, tłum sympatyków zgęstniał bardzo, wspomina red. Ewa Zawiślak.

> Czytaj dalej >>>

Z KRONIKI PANDEMII. Komfort procedury

| 8 paź 2022  14:12 | Brak komentarzy

Brytyjczycy od dawna mają procedurę żegnania monarchy. Ekspert powiedział, że operacja London Bridge jest wygodna. Obejmuje instytucje rządowe, kościelne, metropolitarną służbę policji, brytyjskie siły zbrojne oraz media. Zaplanowana co do joty. Dzięki temu jest spokojnie i profesjonalnie. Było to widać podczas uroczystości pogrzebowych królowej Elżbiety II.

Dociekliwy polski obywatel pyta, czy u nas nie można opracować scenariuszy z wyprzedzeniem, na wypadek pandemii i klęski ekologicznej. – Pal licho zmiany w polityce – dodaje.

> Czytaj dalej >>>

Stanowisko REM z dnia 6 października 2022 roku

| 6 paź 2022  08:49 | Brak komentarzy

Warszawa, 6 października 2022 roku


Prof. dr hab. Marek Chmaj Chmaj i Partnerzy Sp. p.
Warszawa

Szanowny Panie Profesorze,

Do swojej skargi do REM, działając na mocy pełnomocnictwa pani Elżbiety Anny Polak, Marszałek województwa lubuskiego, załącza Pan – jako dowód naruszenia zasad zapisanych w Karcie Etycznej Mediów przez redakcję Gazety Lubuskiej i jej dziennikarzy – wydruki sześciu artykułów (z 28 i 29 czerwca br., 11, 18, 19 i 20 lipca br.). Informuje Pan, że publikacji na temat Marszałek Polak, naruszających zasady etyczne dziennikarstwa, w przeciągu zaledwie dwóch tygodni pojawiło się na łamach dziennika ponad dziesięć.

Trudno tu uniknąć wrażenia, że regionalna gazeta wydawnictwa należącego do państwowego koncernu Orlen i reprezentująca prawicowe przekonania rządzącej partii, zwraca się przeciwko pani Marszałek, członkini największej partii opozycyjnej.

Publikacje dotyczą wydarzeń określanych jako afera w gorzowskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Przywołane przez Pana artykuły atakują Marszałek województwa za brak reakcji na molestowanie w WORD. Zorientowanie się w szczegółach wymagało od REM zapoznania się z innymi publikacjami na ten temat, bo dołączone do skargi artykuły takiej wiedzy nie dostarczały. Przegląd stron portali internetowych (wiadomosci.dziennik.pl, tvp.info, bankier.pl, zachod.pl) poszerzył naszą wiedzę o wydarzeniu, które zakończyło się odwołaniem dyrektora WORD ze stanowiska i zawieszeniem jego członkostwa w Platformie Obywatelskiej.

Pisze Pan w skardze do REM, iż za pośrednictwem materiałów prasowych pomówiono Skarżącą o właściwości i postępowanie, które mogą poniżyć ją w oczach opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania funkcji Marszałka Województwa.

Po zapoznaniu się z przekazanymi tekstami prasowymi REM stwierdza, że skarżone artykuły można zakwalifikować jako komentarze prasowe. Wikipedia definiuje komentarz jako artykuł publicystyczny omawiający w sposób subiektywny aktualne wydarzenia.

18 lipca w Gazecie Lubuskiej ukazał się materiał prasowy Witamy w Lubuskiem! – felieton Marcina Kędryny. Encyklopedia PWN definiuje felieton jako krótki utwór publicystyczno-dziennikarski na tematy polityczne, społeczne, obyczajowe, kulturalne, posługujący się środkami prozy fabularnej, opisany w sposób lekki, utrzymany w osobistym tonie. REM podkreśla, że gatunkowe definicje felietonu i komentarza nie usprawiedliwiają naruszania zasad Karty Etycznej Mediów.

Autor broni dziennikarzy zaangażowanych w ostrą krytykę Marszałek Polak w związku z aferą w WORD, przywołuje wydarzenia ze swojego dziennikarskiego życia nazywając sędziów Państwowej Komisji Wyborczej leśnymi dziadkami z PKW, czy przypominając artykuł Cezarego Gmyza z 2012 r. w Rzeczpospolitej Trotyl na wraku Tupolewa, w którym, jak się później okazało, ani jedno słowo nie było nieprawdą.

Nie oszczędza kolegów dziennikarzy: Sytuacja zmieniła się po przejęciu Lubuskiej przez Orlen. Znaczące jest, że większość dziennikarzy, którzy z niej odeszli, obawiając się ponoć politycznych nacisków, odnalazła się szybko jako urzędnicy w marszałkowskim Lubuskim Centrum Informacyjnym. Większość dziennikarzy regionalnych mediów wciąż zachowuje wstrzemięźliwość w rozliczaniu wojewódzkiego samorządu, mówiąc cicho, że nie wiadomo, co będzie po następnych wyborach.

Marcin Kędryna pisze dalej: kiedy funkcjonowałem na styku polityki i mediów (od kwietnia 2019 r. do grudnia 2020r. był dyrektorem Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta RP) też widziałem różne rzeczy, ale czegoś takiego, jak to, co się teraz – excusez le mot – odwala w lubuskim województwie, muszę przyznać, nie widziałem.

Tego samego dnia w tym samym dzienniku ukazał się artykuł Janusza Życzkowskiego Afera WORD. Nowe fakty i atak na niezależność Gazety Lubuskiej, w którym autor zarzucił pani Marszałek naruszenie prawa prasowego – art. 43 i 44. Powołał się na cytat z pisma rzecznika prasowego zarządu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego do redaktora naczelnego Gazety Lubuskiej: Zwracam się do Pana, jako Redaktora Naczelnego Gazety Lubuskiej, o dokonanie rzetelnej weryfikacji osób, z którymi Pan współpracuje, i których jako Redaktor Naczelny Gazety Pan nadzoruje.

Z dalszej części artykułu red. Życzkowskiego wynika, że chodzi o autora, Roberta Bagińskiego, który pisał o aferze w WORD, a w przeszłości miał procesy jako bloger, które przegrał. Wyroki w tej sprawie uległy już zatarciu fakt odwołania się do tego przez rzecznika w urzędowym piśmie trudno odczytać inaczej niż próbę zdyskredytowania autora krytycznych wobec władzy publikacji. I dalej: Z inicjatywy pani Marszałek w miniony weekend rzeczywiście doszło do spotkania Marszałek z szefem zielonogórskiego oddziału Polska Press Grupy. (To wydawca Gazety Lubuskiej). Z relacji uczestników wynika, że podobnie jak w piśmie (rzecznika zarządu Urzędu Marszałkowskiego), również podczas rozmów marszałek wywierała presję na redakcję.

Red. Życzkowski stwierdza dalej, że prawdopodobnie doszło do naruszenia prawa prasowego. Pisze: Art.44 ust.1 mówi: Kto utrudnia lub tłumi krytykę prasową, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. W punkcie drugim czytamy zaś Tej samej karze podlega, kto nadużywając swego stanowiska lub funkcji działa na szkodę innej osoby z powodu krytyki prasowej opublikowanej w społecznie uzasadnionym interesie Jeszcze poważniej brzmi jednak art. 43 Kto używa przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia dziennikarza do opublikowania lub zaniechania opublikowania materiału prasowego, albo podjęcia lub zaniechania interwencji prasowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

REM nie jest sądem – więc nie interpretuje prawa, którego złamanie przez Panią Marszałek sugerują dziennikarze Gazety Lubuskiej.

Szanowny Panie Profesorze, w swojej skardze do REM odnosząc się do tego artykułu napisał Pan: Logiczno-językowa wykładnia pisma (rzecznika prasowego zarządu Urzędu Marszałkowskiego) nie pozwala na snucie takich (dotyczących naruszenia Prawa Prasowego) wniosków. W piśmie zamanifestowano sprzeciw wobec oczerniania przez Pana Bagińskiego pracowników Urzędu Marszałkowskiego, co jest całkowicie dopuszczalne w świetle powszechnie obowiązujących przepisów prawa i pożądane – wolność słowa nie ma charakteru absolutnego, czego zresztą wyrazem są przyjęte w Karcie Etycznej Mediów zasady pracy dziennikarza.

REM nie podzieliła Pańskiej interpretacji. Naszym zdaniem wykładnia logiczno-językowa – jeśli przyjąć ten zaproponowany termin – polega na wskazaniu w tekście wątku o zasadniczym znaczeniu. W piśmie, o którym mowa, rzecznik prasowy zarządu Urzędu Marszałkowskiego nie ogranicza się do krytyki słów red. Bagińskiego. To, co w tym piśmie istotne, to skierowane do redaktora naczelnego GL żądanie przeprowadzenia weryfikacji zatrudnionych w redakcji dziennikarzy.
Może rzecznikowi prasowemu zabrakło taktu, może doświadczenia, może wiedzy, może rozsądku – skoro domaga się sięgnięcia po weryfikację dziennikarzy, instrument zastosowany w stanie wojennym przez władze PRL, by w redakcjach zostali tylko tacy, którzy piszą jak im każą.

Weryfikacja dziennikarzy to trwały, nie tylko w świadomości tamtego pokolenia, symbol represji stosowanych przez rządzących wobec dziennikarzy pragnących uczciwie wykonywać swój zawód.

Co więcej: skoro rzecznik prasowy pozwolił sobie – sam, za przyzwoleniem, czy też na polecenie – wydać szefowi gazety dyspozycję dokonania weryfikacji dziennikarzy (koniecznie rzetelnej), to zawarta w artykule red. Janusza Życzkowskiego informacja, iż uczestnicy spotkania pani Marszałek z szefem regionalnego oddziału wydawcy gazety byli świadkami wywierania presji na redakcję przez panią Marszałek, zyskuje na wiarygodności.

Po zapoznaniu się z przedstawionymi w skardze artykułami, REM stwierdza, że jeśli autorzy wskazanych tekstów, kierując pod adresem Marszałek Polak poważne zarzuty czynu zabronionego, rzeczywiście nie zapewnili jej przed publikacją możliwości ustosunkowania się do sprawy, o czym zapewnia Pan w skardze, to nastąpiło naruszenie zasady obiektywizmu, zapisanej w Karcie Etycznej Mediów.

REM stwierdza jednak równocześnie, iż z zawartych w skardze informacji nie wynika, by Urząd Marszałkowski chciał skorzystać z prawa do sprostowania opisanego w Art. 31a Prawa Prasowego.

Z poważaniem,

W imieniu Rady Etyki Mediów
Ryszard Bańkowicz
Przewodniczący REM

Żródło: Rada Etyki Mediów

Gruszki za 2021 rozdane

| 4 paź 2022  15:15 | Brak komentarzy

To jedno z niewielu wydarzeń w Krakowie, kiedy Sala Baltazara Fontany zapełnia się dziennikarzami i ludźmi związanymi z mediami, kiedy miejsc jest mniej niż chętnych którzy do tej sali mogą wejść. Po raz 31 w październiku tego roku Kapituła Nagrody złożona z dziennikarzy (laureatów nagrody) przyznała Złotą Gruszkę i Zieloną Gruszkę wybitnym ludziom mediów.

Honorową Złotą Gruszkę otrzymał Leszek Mazan, człowiek, którego nie trzeba przedstawiać, a na ten honorowy laur zasłużył swoją działalnością na arenie krajowej i międzynarodowej o czym nie zapomniał jego bliski przyjaciel Mieczysław Czuma, który wygłosił laudację na temat laureata.

Złota Gruszka powędrowała, też do zacnej dla środowiska dziennikarskiego osoby, a mianowicie w ręce Witolda Beresia, redaktora naczelnego miesięcznika Kraków i Świat. Człowieka wielu talentów, jednak dziennikarstwo jest mu najbliższe jak stwierdził w swoim wystąpieniu Krzysztof Burnetko, redaktor Polityki.

Zielona Gruszka została przyznana redaktorce, która jest wyczulona na ludzkie sprawy i życiowe dramaty, próbowała wielokrotnie rozwiązać problemy i znaleźć wyjście z sytuacji bez wyjścia. Dziennikarka TVN24 Aneta Regulska przyjęła dość niesmiało, ale jak powiedziała jej szefowa Marta Gordziewicz – to nagroda, która czekała na nią i zapene nie jest ostatnią jaką Aneta dostała za swoją ciężką pracę w telewizji.

Oczywiście gratulacji nie było końca. Gratulacje złożył osobiście każdemu laureatowi Prezydent Miasta Krakowa, prof. Jacek Majchrowski w chwili kiedy wręczał statuetki. Ponadto Przewodniczący Rady Miasta Krakowa Rafał Komarewicz przekazał swoje listy gratulacyjny – odczytał je Radny Miasta Krakowa Adam Migdał. Listy gratulacyjne odczytała Pani Bronisława Kufel Włodek od Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej.

Na koniec laureaci pokroili tort w kształcie Złotej Gruszki. W Sali Zielonej trwały nadal gratulacje i rozmowy, które trwały jeszcze długo po zakończeniu części oficjalnej.

Jerzy Urban nie żyje

| 3 paź 2022  20:49 | Jeden komentarz

W wieku 89 lat, 3 października 2022 roku zmarł Jerzy Urban. Dziennikarz, wybitny publicysta, satyryk o wyjątkowym poczuciu humoru, płodny pisarz i polityk o wyrazistych poglądach.

W latach 1981–1989 rzecznik prasowy Rady Ministrów PRL. Od czterech dekad nasz stowarzyszeniowy Kolega Senior. Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej straciło nie tylko rzeczywistego członka, ale przyjaciela – sponsora, człowieka życzliwego, od dziesiątków lat wspierającego zespół stowarzyszeniowych seniorów.

> Czytaj dalej >>>

  • Międzynarodowa Legitymacja Dziennikarska

    legitymacja Członkowie naszego stowarzyszenia mogą uzyskać legitymacje dziennikarskie (International Press Card) Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy FIJ (IFJ), z siedzibą w Brukseli.
  • POLECAMY

    Dziennikarz Olsztyński 4/2023  
    BEZPIEKA WIECZNIE ŻYWA Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.

    Więcej...


    Wojciech Chądzyński: Wrocław, jakiego nie znacie Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.

    Więcej ...


    Magnat prasowy, który umarł w nędzy 17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.

    Więcej ...


    Olsztyńscy dziennikarze jako pisarze Niezwykle płodni literacko okazują się członkowie Olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia. W mijającym roku ukazało się sześć nowych książek autorów z tego grona. Czym mogą się pochwalić?

    Więcej ...



    Wyścig do metali rzadkich Niedawno zainstalowany w Warszawie francuski wydawca Eric Meyer (wydawnictwo o dźwięcznej nazwie Kogut) wydał na przywitanie dwie ciekawe pozycje, z których pierwszą chcemy przedstawić dzisiaj. To Wojna o metale rzadkie francuskiego publicysty Guillaume Pitrona, jak głosi podtytuł Ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej.

    Więcej...

     

  • RADA ETYKI MEDIÓW

  • ***

    witryna4
    To miejsce przeznaczamy na wspomnienia dziennikarzy. W ten sposób staramy się ocalić od zapomnienia to, co minęło...

    Przejdź do Witryny Dziennikarskich Wspomnień

    ***

  • PARTNERZY

    infor_logo


  • ***

  • FACEBOOK

  • ARCHIWUM

  • Fundusze UE

    Komitety Monitorujące Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.

    Więcej...