Pozytywne impresje: TRZY DNI Z UKRAINĄ
Dziennikarze RP | 1 mar 2017 09:22 | Brak komentarzy
Mamy w Polsce dwóch znakomitych reporterów telewizyjnych. A są nimi – Wojciech Cejrowski i Robert Makłowicz. Pierwszy – prezentuje reportaże z dalekiego świata, a drugi – z sąsiedniego kraju.
Tego jeszcze w telewizji polskiej nie było, żeby przez trzy dni z rzędu emitowane były półgodzinne reportaże z sąsiedniej Ukrainy. A tak się właśnie stało w dniach 26 – 28 lutego br. Były ciekawe reportaże m.in. z Odessy, z Winnicy i z Kijowa. Wszystkie trzy reportaże obejrzałem z zainteresowaniem, choć w tych miastach byłem kilka lat temu osobiście. Ale chciałem zobaczyć Ukrainę widzianą innym okiem. Reportaże Makłowicza mają charakter podróżniczo – kulinarny.
I na tym polega ich oryginalny charakter, bo nic tak nie przemawia do człowieka, jak żołądek i jego zawartość. Były więc w reportażach ukraińskie dania i przyprawy, od barszczu, po kawior z jesiotra. Wszystkie – zdrowe, smaczne i apetyczne. Redaktor – reporter jedno z dań – przygotowywał osobiście, w tym na Placu Niepodległości w Kijowie. Odwiedzał każdorazowo lokale gastronomiczne, w których zamawiał i konsumował najbardziej charakterystyczne potrawy i dania. Wszystko mu smakowało i syciło.
Redakcjom TYP1 i TVP2 należą się słowa podziękowania za te emisje, bo to takie reportaże uatrakcyjniają ich programy i przyciągają telewidzów, a nadto – wzbogacają wiedzę o świecie, w którym żyjemy.
Warszawa, 1 marca 2017 r. Mikołaj ONISZCZUK
Komentarze
Pozostaw komentarz: