KULTURA JĘZYKA Trzy grosze od przewodniczącego
Dziennikarze RP | 24 kwi 2017 19:09 | Brak komentarzy
Szanowni Państwo!
Chciałem poinformować Państwa, że podjąłem walkę o miejsce dla sensu w polskiej piosence.
Jeszcze kilkanaście lat temu śmiałbym się z takiej deklaracji, ale dzisiaj nie jest mi do śmiechu.
Prawie całe swoje twórcze życie poświęciłem piosence, dlatego wiem, że mam prawo walczyć o to, co przez wiele lat stanowiło sens mojego pobytu na Ziemi.
W jednej z piosenek dla Kasi Sobczyk napisaliśmy razem z Kazimierzem Winklerem:
Bądź poważny choć raz !
Z czego śmiejesz się znów?
Nie rób oka do gwiazd,
Nie przemawiaj do bzów !
A w jakiś czas później napisałem w piosence dla Seweryna Krajewskiego:
Czy wiesz, czy wiesz
i czy pamiętasz,
że ty i czas
to dwa zaklęcia
Pisząc je kilkadziesiąt lat temu nawet nie przypuszczałem, że wyznaczą one kierunek obrony polskiej piosenki w 2011 roku, a przynajmniej takie jest moje marzenie. Piosenka współczesna bowiem najczęściej „robi oko do gwiazd” i nie tych świecących w górze – tylko mało gustownych świecidełek – na podeście, bo estrada – też jakby odjechała – do niebieszczejących gwiazd.
„Ty i czas to dwa zaklęcia”.
Pora otrząsnąć się Panowie twórcy z letargu, w który czasem wpędza nas metryka i ustępowanie pola młodszym.
Niestety młodsi nie nadeszli, albo jest ich niewielu i co ciekawe – już na starcie stają się starsi. Czas, żeby to zaklęcie przestało działać.
Z bólem serca zauważam, że środki masowego przekazu – radio i telewizja – nie dbają o poziom tekstów piosenek, nie wspominając już o poziomie artystycznym ich wykonawców.
Nie rozumiem, dlaczego do tej pory nie zauważono, że polska piosenka – to przede wszystkim polski język, a ten zasługuje na szacunek, jak każdy język ojczysty w swoim kraju.
Nie chodzi mi nawet o wulgaryzmy, które czasem dodają pikanterii utworowi, ale o miałkość tekstów, brak pomysłów i nietrafione puenty. Polska piosenka uległa wpływom pop – kultury.
Traci swoje znaczenie i zanika.
Należy zadać sobie pytanie: gdzie są dziennikarze – przecież twórcy, którzy powinni wyszukiwać wartościowej twórczości wartościowych ludzi? Na to pytanie odpowiedział już w latach 90. Grzegorz Ciechowski:
Schowali się
Po różnych mrocznych instytucjach
Pożarła ich
Galopująca prostytucja
Gdzie są moi przyjaciele
Bojownicy z tamtych lat
Zawsze było ich niewielu
Teraz jestem sam
Co to za pan
Tak kulturalnie opowiada
Jak się stara ładnie siedzieć i wysławiać
Ach co za ton co za ukłon
Co za wiara w każdym zdaniu
I jakie mądre przekonania.
Tyle cytowania „Republiki”.
Czy twórca piosenki ma być natrętnym petentem redakcji muzycznych radia i telewizji? Czy lansowanie – „pseudo wybrańców ludu” i „krewnych znajomych królika” buduje polską kulturę?
Kto dziś odpowiada za poziom prezentowanych utworów? Niestety nikt… Czy można bezkarnie tworzyć – bez podstawowych umiejętności w tym zakresie? Odpowiedź, która brzmi: „można”, dotyczy nie tylko pisarzy, poetów, tekściarzy, ale i dziennikarzy.
Jestem przekonany, że warto zadbać o prawa – śmiem twierdzić – mniejszości kulturowej w Polsce – czyli nas: polskich twórców.
Śpiewać każdy może, ale tworzyć tekst do dzieła śpiewanego – nie każdy potrafi. Gdzie się można nauczyć tej sztuki? Wystarczy dopuścić autorów do współtworzenia krajowych konkursów piosenki. Zastanawiam się dlaczego obowiązkowe są konkursy na stanowiska prezesów i dyrektorów, a nie ma poważnych konkursów piosenki?
Bo te, które są, najprawdopodobniej pożyczyły nazwę od tych, które były.
Osobiście w swoim życiu twórczym doświadczyłem wielu upokorzeń i byłem świadkiem nie jednego przypadku korupcji. Wtedy to się nazywało przekupstwo, lichwa – po imieniu. Tylko, że w PRL-u nie można było o tym mówić. Dzisiaj mamy tzw. wolne media, co z mojego punktu widzenia oznacza – wolno wszystko. Bez zwracania uwagi na to, czy nie ogranicza się wolności innych. Niestety piosenka padła ofiarą tego ograniczenia, a czasem nawet sprawia wrażenie, że tworzona jest przez ograniczone umysły.
A ja sobie tego nie życzę – czego i Państwu życzę.
Krzysztof Dzikowski
Krzysztof Dzikowski jest literatem, poetą, dramaturgiem, autorem tekstów piosenek wykonywanych przez wybitnych piosenkarzy. W ZZTK pełni funkcję przewodniczącego. (am)
Komentarze
Pozostaw komentarz: