PO MEDIACH Z ANGORĄ (18)
Dziennikarze RP | 17 gru 2023 12:57 | Brak komentarzy
Hejtem po oczach
Po powołaniu i zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska „Wiadomości” TVP nie szczędzą mu uszczypliwości i od początku atakują: „Pytania z exposé bez odpowiedzi”, choć „pytań było mnóstwo”, Tusk „niestety, nie znalazł w sobie odwagi”, by na nie odpowiedzieć.
Jednak nie program nowego rządu i nie wystąpienie premiera było najważniejszym tematem ostatnich dni, lecz „obrona TVP przed zamachem Tuska na wolne media”, które chce przejąć „nielegalnie”. „Wiadomości” apelują o „pluralizm medialny” i nawołują do protestów przeciwko próbom likwidacji mediów publicznych.
Prawda o propagandzistach TVP jest oczywista: szczuliście, nienawidziliście, zniesławialiście, posługiwaliście się kłamstwem, obelgą i manipulacją. Pora za to zapłacić, więc nie strójcie się w piórka obrońców „wolnych mediów”, „pluralizmu” i „zamachu na wolność słowa”. Nikt wam, przebierańcom, nie uwierzy, że jesteście dziennikarzami. Przynieśliście sobie wstyd, zhańbiliście zawód dziennikarza, a wszystkie lustra popękały, gdy was zobaczyły. Próbujecie organizować protesty we własnej obronie, szczujecie widzów przeciwko legalnie wybranym władzom i ich wyborcom. Kłeczek, Rachoń, Adamczyk, Lewandowska, Holecka, Borecki, Borkowska, Wąż – to tylko kilkoro z długiej listy propisowskich funkcjonariuszy medialnych. Przypomnę im słowa jednego z przedstawicieli ich obozu, Marcina Wolskiego: Przegraliście wybory, „to morda w kubeł”! Oddajcie bezprawnie zagarnięte media publiczne, bo i tak przyjdzie walec i wyrówna. Wasz czas minął!
Tymczasem Trybunał Konstytucyjny w służbie PiS-u, na wniosek posłów tej partii, chce zakazać likwidacji TVP i Polskiego Radia. Nagle miałoby się okazać, że przepisy dotyczące likwidacji i rozwiązywania spółek kapitałowych (takich jak np. TVP) są niekonstytucyjne oraz że minister kultury nie może dokonywać zmian w zarządach TVP i PR. Sprawa ma być rozpatrywana przez TK 16 stycznia przyszłego roku (!). Widząc, jak PiS manipulował prawem, takiego właśnie rozstrzygnięcia Trybunału podporządkowanego PiS-owi można się spodziewać. A to by oznaczało zabetonowanie zmian w TVP i w innych mediach publicznych. Jednakże skład Trybunału Julii Przyłębskiej – zdaniem niezależnych prawników – został wybrany z naruszeniem prawa, więc jego orzeczenia nie mają skutków prawnych. To jest ten sam Trybunał, który wielokrotnie łamał prawo, a teraz broni TVP i uniemożliwia jej likwidację lub naprawę.
Miałem wątpliwości, czy procesy zmian w mediach publicznych mogą nastąpić tak szybko, jak to obiecywały nowe władze, ale nie sądziłem, że TVPiS-owskie tłuste koty będą chciały „przyspawać się” do kaloryferów (mentalnie lub fizycznie). Nowy rząd ma prawo wprowadzić zmiany, które przywrócą pluralistyczny charakter przekazów informacyjno-publicystycznych w TVP, zgodnie z Ustawą o radiofonii i telewizji. Trybunałowi nic do tego! Może się zbierać co najwyżej do wyjścia.
„Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy” (Władysław Gomułka w 1945 roku). Gomułka władzę oddał, PiS też, również propagandziści TVPiS wylecą z ciepłych posadek, tyle że nie obejdzie się prawdopodobnie bez „targania po szczękach”. Będą obrazki medialne wykorzystywane przez propagandzistów PiS-u, jak to bronią „wolnych mediów”! Po 8 latach hejtu, propagandy i zwykłego chamstwa nie chcą odejść z godnością. Mieli szansę choć raz zachować się przyzwoicie, ale z niej nie skorzystali.
Na święta Bożego Narodzenia życzę wszystkim telewizji bez jadu, nienawiści i propagandy. Mediów pluralistycznych, szanujących cudze poglądy i zwyczaje – takich, które budują wspólnotę opartą na prawdzie i wiarygodności!
MAREK PALCZEWSKI
TELEWIZOR POD GRUSZĄ
Sporo wiosen mam już za sobą i nie da się ukryć, że jestem dorosłym, dojrzałym facetem – w miarę spokojnym, poukładanym i zorganizowanym. Do niedawna jeszcze należałem do grona osobników, którzy nigdy nie mają za dużo czasu i ciągle się spieszą, bo chcą się wyrobić ze wszystkim – nie chcą z niczym zalegać! Ale ta galopka to już przeszłość! Od kiedy w pobliżu mojego domu jest Żabka, problem przestał dla mnie istnieć! Idę do niej – UWALNIAM SWÓJ CZAS – i mam go pod dostatkiem. Mogę spokojnie, bez pośpiechu wgryzać się w temat felietonu! Ostatnio długo zastanawiałem się, czy pójść na łatwiznę i napisać o tym, co działo się w polityce w mijającym roku, czy może jednak wykrzesać z siebie odrobinę wysiłku i zabawić się w proroka, wróżbitę.
Przepowiadanie przyszłości jest kuszącym, intrygującym, ale i dość ryzykownym zajęciem, ponieważ w Polsce nie idzie niczego przewidzieć do końca. W polityce, finansach, gospodarce panuje taki chaos, że wszystko jest możliwe. W zasadzie każda prognoza może się sprawdzić. Rok temu nikt nie przypuszczał, że na politycznej scenie nastąpią aż takie przetasowania, iż zwycięstwo kaczystów okaże się porażką! Żaden analityk, politolog, dziennikarz tego nie przewidział! Toteż nie dziwota, że prognozy na 2024 rok znajdują się w sferze domysłów, przeczuć, wydumanych, podszytych teoriami spiskowymi scenariuszy. Pewne jest jedynie to, że Zjednoczona Kłamstwem i Łajdactwem Prawica nie pogodzi się z przegraną i będzie zajadle, wszelkimi metodami dążyć do skompromitowania i obalenia rządu Tuska. To zdaje się nieuniknione! Mamy też drugą stronę medalu.
My, Polacy, jesteśmy nieprzewidywalni – to nasza wada, ale i zaleta. Jesienne wybory przypomniały klasie próżniaczej, że jesteśmy NARODEM NIEPOKORNYM, że nie da się żadnej partii długo wodzić nas za nos! Dzięki owej odwiecznej przekorze udawało się Polsce wychodzić z najgorszych opresji obronną ręką. Rząd Donalda Tuska dostał od społeczeństwa DUŻY kredyt zaufania. Jeżeli ZAWIEDZIE, szybko podzieli los kaczystów!
ANTONI SZPAK
Komentarze
Pozostaw komentarz: