OŚWIADCZENIE SDRP. REPORTERZY bez GRANIC OCENIAJĄ TVP
Dziennikarze RP | 25 cze 2020 14:37 | Brak komentarzy
Najnowszy raport Reporterów bez Granic zawiera ocenę TVP w trwającej kampanii prezydenckiej w Polsce. Ocena jest rzeczowa i konkretna. Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej w większości popiera oceny Reporterów bez Granic. Obserwując relacje TVP, a szczególnie TVP Info na temat wyborów prezydenckich stwierdzaliśmy wielokrotnie, że TVP propaguje mowę nienawiści. W tym kontekście stanowisko Stowarzyszenia Dziennikarzy RP jest zbieżne w ocenami Reporterów bez Granic. Na podstawie publikacji w Wirtualnych Mediach publikujemy fragmenty raportu RSF.
Reporterzy bez Granic: TVP szerzy mowę nienawiści w kampanii prezydenckiej. Organizacja Reporterzy bez Granic (RSF) oceniła, że TVP nie pełni misji publicznej, bo działa otwarcie w roli rzecznika rządu i prezydenta Andrzeja Dudy, który ubiega się o reelekcję. Oceniła też, że „szerzy mowę nienawiści”.
Według Reporterów bez Granic Telewizja Polska przedstawia prezydenta Andrzeja Dudę w samych superlatywach, a z kolei Rafał Trzaskowski „znajduje się na liście największych wrogów konserwatywnej i patriotycznej Polski”. TVP ma też przedstawiać żądania społeczności LGBT jako „największe zagrożenie”. Organizacja zwraca też uwagę na nierówny dostęp kandydatów do mediów publicznych i brak pluralistycznej kampanii wyborczej. – Debata prezydencka, którą TVP transmitowała 17 czerwca, dała wyraźne wrażenie bezpośredniej interwencji politycznej w decyzje redakcyjne – stwierdzono w stanowisku RSF. – Większość pytań została przygotowana specjalnie dla ultrakonserwatywnego i nacjonalistycznego kandydata rządu, koncentrując się na takich tematach, jak małżeństwa homoseksualne, edukacja religijna i relokacja uchodźców – wymieniono…
Przypomniano także, że usunięto internetową sondę TVP Info, przeprowadzoną na Twitterze, w której zdecydowanym zwycięzcą był Rafał Trzaskowski. Jako powód podano atak „strumienia 600 botów”.
– Pięć skarg zostało wniesionych do KRRiT, w których zarzucono między innymi, że prezydent Duda znał pytania moderatora. Rząd nie ma się czego obawiać, ponieważ Rada słynie z niemożności obrony niezależności publicznych nadawców – ocenili Reporterzy bez Granic.
Jako powód braku pełnienia misji publicznej przez TVP wymieniono również pozew sądowy, który dotyczył materiału w „Wiadomościach” (stwierdzono w nim m.in., że Rafał Trzaskowski „reprezentuje interesy potężnego zagranicznego lobby”, ponieważ rzekomo „wspierał ściąganie do Polski nielegalnych imigrantów” oraz „nie chciał bronić Polaków przed kłamliwymi oskarżeniami o współudział w Holokauście”). TVP z 89 mln zł zysku – przeznaczy 18 mln zł na nagrody dla pracowników. 9,6 tys. zł średniej pensji, 2,2 mln zł dla zarządu RSF zarzuciła także TVP mowę nienawiści, tę samą, która „pojawia się w wypowiedziach przedstawicieli obecnych polskich władz”. Jako przykład podano emisję dokumentu „Inwazja” o społeczności LGBT w Polsce.
– Zamiast służyć interesowi publicznemu, TVP służy rządowi i zamiast zwalczać dezinformację, nadaje ją – komentuje dyrektor ds. regionu Unii Europejskiej i Bałkanów w RSF Pavol Szalai.
Wezwał też polski rząd do przywrócenia władzy i niezależności KRRiT w zgodzie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 2016 roku. – Systematyczne nadużywanie w Polsce telewizji publicznej przez rządzących pokazuje, że kwestia wolności mediów w Polsce powinna jak najszybciej zostać włączona w procedurę art. 7 unijnego traktatu i powinna doprowadzić do nałożenia na Polskę sankcji za łamanie unijnej praworządności – oceniła organizacja. W tegorocznym rankingu wolności prasy według Reporterów bez Granic, Polska znalazła się na 62. pozycji (na 180), o trzy niżej niż przed rokiem.
W komentarzu zwrócono uwagę, że „podejmowane przez obecny rząd próby kontroli systemu wymiaru sprawiedliwości zaczynają mieć wpływ na wolność wypowiedzi w niezależnych mediach”.
Komentarze
Pozostaw komentarz: