Zostało po Nim przeraźliwie puste miejsce…
Dziennikarze RP | 28 sie 2015 21:49 | Brak komentarzy
… Tak żegnając Ryszarda mówił prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy RP. Pożegnaliśmy Go wczoraj (27 sierpnia) w wypełnionym Bliskimi i przyjaciółmi kościele ss.Wizytek w Warszawie.
O tym, jakiego formatu człowiekiem był Ryszard Bójko przypomniał w bardzo osobistym wystąpieniu Jerzy Domański.
„Odszedł lider naszego środowiska dziennikarskiego… Dla wielu z nas Przyjaciel. Człowiek bardzo nam bliski… Ryszard talenty dziennikarskie łączył z talentami wybitnego organizatora. Działanie pro publico bono było dla Niego czymś oczywistym i naturalnym. To sprawiło, że był autentycznym liderem środowiska dziennikarskiego.” Był przez wiele kadencji Szefem największego, warszawskiego oddziału Stowarzyszenia, był także sekretarzem generalnym. „Pełnił te funkcje w czasie bardzo trudnym dla Stowarzyszenia i jest dla mnie oczywiste, że bez Niego i bez Jego wysiłku naszego Stowarzyszenia już by nie było. Wiele było takich wydarzeń, które sprawiały, że Ryszard Bójko miał wpływ na nasze życie. Na nasz stosunek do ludzi.
Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Ryszard jest zaprzeczeniem tego poglądu. Zostało po Nim przeraźliwie puste miejsce.”
Tekst i foto Barbara Janiszewska
Komentarze
Pozostaw komentarz: