Zostało po Nim przeraźliwie puste miejsce…

| 28 sie 2015  21:49 | Brak komentarzy

DSC04161
… Tak żegnając Ryszarda mówił prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy RP. Pożegnaliśmy Go wczoraj (27 sierpnia) w wypełnionym Bliskimi i przyjaciółmi kościele ss.Wizytek w Warszawie.
O tym, jakiego formatu człowiekiem był Ryszard Bójko przypomniał w bardzo osobistym wystąpieniu Jerzy Domański.


„Odszedł lider naszego środowiska dziennikarskiego… Dla wielu z nas Przyjaciel. Człowiek bardzo nam bliski… Ryszard talenty dziennikarskie łączył z talentami wybitnego organizatora. Działanie pro publico bono było dla Niego czymś oczywistym i naturalnym. To sprawiło, że był autentycznym liderem środowiska dziennikarskiego.” Był przez wiele kadencji Szefem największego, warszawskiego oddziału Stowarzyszenia, był także sekretarzem generalnym. „Pełnił te funkcje w czasie bardzo trudnym dla Stowarzyszenia i jest dla mnie oczywiste, że bez Niego i bez Jego wysiłku naszego Stowarzyszenia już by nie było. Wiele było takich wydarzeń, które sprawiały, że Ryszard Bójko miał wpływ na nasze życie. Na nasz stosunek do ludzi.
Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Ryszard jest zaprzeczeniem tego poglądu. Zostało po Nim przeraźliwie puste miejsce.”

Tekst i foto Barbara Janiszewska

DSC04152

DSC04155

DSC04160

DSC04146

Komentarze

Pozostaw komentarz:





  • Międzynarodowa Legitymacja Dziennikarska

    legitymacja Członkowie naszego stowarzyszenia mogą uzyskać legitymacje dziennikarskie (International Press Card) Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy FIJ (IFJ), z siedzibą w Brukseli.
  • POLECAMY

    Dziennikarz Olsztyński 4/2023  
    BEZPIEKA WIECZNIE ŻYWA Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.

    Więcej...


    Wojciech Chądzyński: Wrocław, jakiego nie znacie Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.

    Więcej ...


    Magnat prasowy, który umarł w nędzy 17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.

    Więcej ...


    Olsztyńscy dziennikarze jako pisarze Niezwykle płodni literacko okazują się członkowie Olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia. W mijającym roku ukazało się sześć nowych książek autorów z tego grona. Czym mogą się pochwalić?

    Więcej ...



    Wyścig do metali rzadkich Niedawno zainstalowany w Warszawie francuski wydawca Eric Meyer (wydawnictwo o dźwięcznej nazwie Kogut) wydał na przywitanie dwie ciekawe pozycje, z których pierwszą chcemy przedstawić dzisiaj. To Wojna o metale rzadkie francuskiego publicysty Guillaume Pitrona, jak głosi podtytuł Ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej.

    Więcej...

     

  • RADA ETYKI MEDIÓW

  • ***

    witryna4
    To miejsce przeznaczamy na wspomnienia dziennikarzy. W ten sposób staramy się ocalić od zapomnienia to, co minęło...

    Przejdź do Witryny Dziennikarskich Wspomnień

    ***

  • PARTNERZY

    infor_logo


  • ***

  • FACEBOOK

  • ARCHIWUM

  • Fundusze UE

    Komitety Monitorujące Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.

    Więcej...