Z ANGORY nr 1

| 9 sty 2025  18:42 | Brak komentarzy

Brzytwą po mediach

Rok 2024 przechodzi do historii. Jaki był w mediach? Jakie były największe osiąg­nięcia dziennikarskie? Co nas czeka w 2025 roku? Ostatni miesiąc obfitował w konkursy, często rozstrzygane wedle sympatii środowiskowych czy politycznych. Trudno więc o całkowicie obiektywne spojrzenie. I ja też mam swoje sympatie i antypatie. Według mnie to był rok dla mediów ważny, bo przypomniał o etycznych obowiązkach dziennikarzy.


W najważniejszym konkursie GRAND PRESS tytuł Dziennikarza Roku 2024 otrzymał Andrzej Andrysiak z „Gazety Radomszczańskiej”. Nie mnie oceniać, czy słusznie, bo była to decyzja wielu redakcji. Dla mnie dziennikarką roku 2024 – o czym już pisałem na tych łamach – była Renata Kim z „News­weeka” – autorka najgłośniejszych artykułów o Collegium Humanum. To dzięki nim poznaliśmy korupcyjną patologię na polskich uczelniach, w którą zamieszani są politycy różnych opcji, i w konsekwencji zaczęliśmy interesować się życiem akademickim oraz nędzą polskiej nauki i naukowców, zdegradowanych przez kolejne rządy do roli parweniuszy.

Obok Renaty Kim wyróżniającym się dziennikarzem minionego roku był Patryk Słowik z Wirtualnej Polski, który uprawia dziennikarstwo śledcze w różnych odmianach: ekonomicznej, prawnej i politycznej. Cała trójka patrzy na ręce władzy, a nie tylko opozycji, jak robi to, niestety, wielu dziennikarzy prorządowych mediów. To bardzo ciekawe zjawisko: kiedy do władzy dochodzą „nasi”, to jesteśmy dla nich bardziej wyrozumiali, bardziej współczujący i uznajemy, że nowa władza musi się oswoić z nową sytuacją, a często zapominamy, że są to przecież politycy czy urzędnicy obecni w życiu publicznym od wielu lat i powinniśmy oczekiwać od nich przestrzegania standardów, których nie spełniała poprzednia władza. Nową władzę też musimy rozliczać, choćby z niespełnionych obietnic, bo przecież wszyscy chcielibyśmy żyć w lepszym świecie, a to w dużym stopniu zależy od jakości władzy ustawodawczej i wykonawczej.

Ten rok pokazał, że w naszej scentralizowanej bańce medialnej często nie doceniamy problemów lokalnych, które mają ogromne znaczenie społeczne i wymiar globalny. Na taki problem zwrócili uwagę Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z TVN, autorzy nagrodzonego cyklu reportaży telewizyjnych „W Żurominie rządzi Duch” – o pladze młodych narkomanów uzależnionych od fentanylu. Co ciekawe, z 15 nagród głównych w konkursie GRAND PRESS tylko jedną uzyskała dziennikarka medium publicznego – Dominika Dębska z Polskiego Radia Białystok. Z TVP tylko jedna – Monika Meleń z TVP Kraków – została nominowana w kategorii reportaż telewizyjny. Tak duża firma z tak niską reprezentacją, a powód?

Przypuszczam, że stało się tak dlatego, że TVP wciąż brakuje jednej bardzo ważnej cechy: żeby była publiczna, a nie rządowa. To rak, który od lat toczy tę instytucję i wciąż nie został uleczony, choć jest lepiej, niż było. Ale do ideału jeszcze daleko.

Mam nadzieję, że w nowym roku doczekamy się wreszcie nowej ustawy medialnej. Że Rada Mediów Narodowych zniknie jako instytucja, a nie będzie trwać tylko dlatego, że została przejęta przez rządzących. Że odbędą się konkursy na stanowiska kierownicze w mediach publicznych, transparentne i otwarte dla wszystkich. Że o stanowiskach redaktorskich będą decydować kompetencje, a nie znajomości czy poglądy polityczne. I że Maciej Świrski przestanie pełnić funkcję szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Ale to już didaskalia. Liczy się przełomowa reforma, która uzdrowi media. Na koniec życzenia noworoczne w formie apelu do polityków o spełnienie obietnicy: oddajcie media publiczne społeczeństwu!

MAREK PALCZEWSKI


TELEWIZOR POD GRUSZĄ

Barbara Nowak, krakowianka z krwi i kości, kobieta płci żeńskiej, ani na jotę nie odbiega swoim wyglądem i zachowaniem od innych człekokształtnych niewiast będących radnymi Prawa i Sprawiedliwości. To coś niesamowitego i zachwycającego. Odnosi się wrażenie, jakby one wszystkie wyszły spod jednej sztancy! Mnie Barbara urzekła przede wszystkim swoją osobowością i aktywnością – tam, gdzie ona, tam siwy dym!

Ostatnio radna Nowak z braku lepszych zajęć wymagających sporych umiejętności manualnych tudzież dużego wysiłku fizycznego i psychicznego, takich jak sprzątanie, pranie, gotowanie i nawijanie włosów na lokówki, wdała się w publiczną wymianę zdań z istotami ludzkimi przeżartymi neomarksizmem, neobolszewizmem i tęczową ideologią! Bez ceregieli, zwięźle, jasno, jak przystało na katoprawicową, ortodoksyjną bojowniczkę, rzekła była: „Nie chcemy Polski, która będzie zacofana, a taką zacofaną Polskę proponuje nam dziś lewacki rząd i Barbara Nowacka! Oni chcą zdeprawować, zniszczyć nasze dzieci, chcą doprowadzić do tego, żeby nasze dzieci nie były zainteresowane nauką, tylko były zainteresowane wyłącznie własną seksualnością – niedobrą seksualnością, która je, niszczy, bo nie jest związana z ich rozwojem!”. Coś potwornego! Podłość lewaków nie zna granic ni kordonów. Wystarczy na moment spuścić ich z oczu, a natychmiast obrócą w perzynę naszą bogobojną, nadwiślańską krainę!

Mało tego – neomarksiści postawili sobie za cel, o zgrozo, zdeprawowanie dziatwy szkolnej i zniechęcenie jej do nauki. Chcą w placówkach oświatowych położyć największy nacisk na rozbudzanie w uczniach zainteresowania własną seksualnością – NIEDOBRĄ, jak twierdzi Nowak, pod każdym względem! Ma Basia swoje lata – wie, co mówi! Wystarczy zobaczyć, do czego owo niekontrolowane, niezwiązane z rozwojem dzieci i młodzieży rozbudzanie własnej seksualności doprowadziło księży chodzących do szkoły za komuny! Bez orgii seksualnych nie potrafią żyć – patrz sławne na cały kraj gejowskie szaleństwo w Dąbrowie Górniczej!

ANTONI SZPAK

Komentarze

Pozostaw komentarz:





  • Międzynarodowa Legitymacja Dziennikarska

    legitymacja Członkowie naszego stowarzyszenia mogą uzyskać legitymacje dziennikarskie (International Press Card) Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy FIJ (IFJ), z siedzibą w Brukseli.
  • POLECAMY

    Dziennikarz Olsztyński
    4/2024
       
    BEZPIEKA WIECZNIE ŻYWA Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.

    Więcej...


    Wojciech Chądzyński: Wrocław, jakiego nie znacie Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.

    Więcej ...


    Magnat prasowy, który umarł w nędzy 17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.

    Więcej ...


    Olsztyńscy dziennikarze jako pisarze Niezwykle płodni literacko okazują się członkowie Olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia. W mijającym roku ukazało się sześć nowych książek autorów z tego grona. Czym mogą się pochwalić?

    Więcej ...



    Wyścig do metali rzadkich Niedawno zainstalowany w Warszawie francuski wydawca Eric Meyer (wydawnictwo o dźwięcznej nazwie Kogut) wydał na przywitanie dwie ciekawe pozycje, z których pierwszą chcemy przedstawić dzisiaj. To Wojna o metale rzadkie francuskiego publicysty Guillaume Pitrona, jak głosi podtytuł Ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej.

    Więcej...

     

  • RADA ETYKI MEDIÓW

  • ***

    witryna4
    To miejsce przeznaczamy na wspomnienia dziennikarzy. W ten sposób staramy się ocalić od zapomnienia to, co minęło...

    Przejdź do Witryny Dziennikarskich Wspomnień

    ***

  • PARTNERZY

    infor_logo


  • ***

  • FACEBOOK

  • ARCHIWUM

  • Fundusze UE

    Komitety Monitorujące Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.

    Więcej...