X edycja akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”

| 24 lip 2019  16:17 | Brak komentarzy

Wakacje na cmentarzach z Czortkowie i Lisowcach

Lato w pełni. Wielu z nas wypoczywa nad polskim morzem. Inni urlop wolą spędzać na górskich szlakach w Tatrach lub Karkonoszach. Jeszcze inni relaksują się podczas rejsów po mazurskich jeziorach. Wolontariusze akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” już po raz dziesiąty wolny czas poświęcili na porządkowanie kresowych cmentarzy.

W sumie w tegorocznej akcji udział wzięło ponad 1000 wolontariuszy, którzy pracowali na ponad 150 kresowych nekropoliach – informuje Grażyna Orłowska-Sondej, główna organizatorka akcji i szefowa Fundacji Studio Wschód, która jednocześnie jest członkinią Stowarzyszenia Dziennikarzy RP Dolny Śląsk.

Przed wyruszeniem na Kresy wolontariuszy pożegnał między innymi Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, który sam również wcielił się w rolę wolontariusza i wspomagał młodych ludzi z Nowej Rudy pracujących na cmentarzu w miejscowości Busk w województwie lwowskim. Odwiedził także wolontariuszy na wielu innych cmentarzach na Lwowszczyźnie, Wołyniu, ziemi tarnopolskiej i stanisławowskiej.

Do młodych ludzi wyjeżdżających na Kresy wiele ciepłych słów skierowali marszałek Dolnego Śląska Cezary Przybylski oraz dolnośląski kurator oświaty Roman Kowalczyk.

Po uroczystym pożegnaniu uformowana kolumna pojazdów, w asyście motocyklistów Rajdu Katyńskiego, wyruszyła w kierunku przejścia granicznego w Medyce. Stamtąd grupy rozjechały się prawie po całej Ukrainie. Jedna z grup, której niżej podpisany był uczestnikiem, skierowała się do miejscowości Lisowce (powiat zaleszczycki), w której znajduje się XIX-wieczny cmentarz parafialny. Nekropolia ta od pięciu już lat jest porządkowana przez dolnośląskich wolontariuszy. W tym roku przy odtwarzaniu jej dawnej świetności pracowali uczniowie z Zespołu Szkół Agrotechnicznych z Bożkowa koło Nowej Rudy: Bogusław Jajkiewicz, Oliwia Pankiewicz i Amelia Wolańska. Wspomagali ich uczniowie Liceum Katolickiego z Kielc: Kacper Buczek i Filip Brutkiewicz. Opiekę nad młodzieżą sprawował Piotr Uczkiewicz, nauczyciel bożkowskiego ZSA, który, podobnie jak jego podopieczni, nie uchylał się od ciężkiej pracy.

Po raz drugi przyjechałem do Lisowiec – mówi Bogusław Jajkiewicz z Bożkowa.Nie spodziewałem się jednak, że cmentarz, który w ubiegłym roku uporządkowaliśmy, ponownie będzie przypominał afrykański busz. Z przerażeniem patrzałem na dwumetrowe chwasty, które zasłoniły prawie wszystkie pomniki, a pędy akacji utrudniały nam przedrzeć się w głąb cmentarza. Nie poddaliśmy się jednak przyrodzie. Każdego dnia, przy pomocy spalinowych pił i kosiarek, metr po metrze, odzyskiwaliśmy kolejne tereny cmentarza i nagrobne pomniki.

To była bardzo ciężka praca – wspomina Kacper Buczek z kieleckiego Liceum Katolickiego. – Wycięte chwasty paliliśmy w ogniskach. Próbowaliśmy także ustawiać pomniki podmyte przez deszcze. Niestety, to było nader niebezpieczne. Pomniki były bowiem zbyt ciężkie, a my nie dysponowaliśmy odpowiednim sprzętem do wykonywania takich robót.

Podczas pobytu na Ukrainie, naszą bazą wypadową był Czortków. Dlatego też jeden dzień poświęciliśmy na porządkowanie miejscowego Polskiego Cmentarza Wojennego, na którym spoczywają polscy żołnierze polegli w latach 1919–1920.

W pracy wspomagali nas uczniowie z czortkowskiej Sobotniej Szkoły Języka Polskiego, prowadzonej przez Polsko-Ukraińskie Towarzystwo Kulturalno-Oświatowe im. Adama Mickiewicza –dodaje Filip Brutkiewicz z Kielc.

W chwilach wolnych od pracy mieliśmy okazję zwiedzić urokliwy Czortków, a także miejsca, które wiążą się z historią Polski, w tym twierdzę w Kamieńcu Podolskim i Chocimiu oraz Cmentarz Łyczakowski we Lwowie.

Towarzystwem, które w ubiegłym roku obchodziło 25-lecie działalności, od początku jego istnienia kieruje Maria Pustelnik.– To dzięki Pani Marii nasza szkoła się ciągle rozwija – twierdzi Alina Torkit, nauczycielka z czortkowskiej Sobotniej Szkoły Języka Polskiego, która na sprzątanie cmentarza przyszła razem z 15-letnim synem. – Obecnie w naszej szkole uczy się około dwustu uczniów. Wielu naszych absolwentów kontynuuje naukę w polskich szkołach i uczelniach. Prawie każdego miesiąca uczestniczymy w podobnych akcjach porządkowania Polskiego Cmentarza Wojennego.

Cztery lata temu Stowarzyszenie Dziennikarzy RP Dolny Śląsk ogłosiło zbiórkę książek dla Sobotniej Szkoły Języka Polskiego w Czortkowie. Wzięło w niej udział ponad 100 osób, które łącznie przekazały ponad 2000 woluminów.

Tekst i zdjęcia: Ryszard Mulek,

Przewodniczący Zarządu SDRP Dolny Śląsk

Komentarze

Pozostaw komentarz:





  • Międzynarodowa Legitymacja Dziennikarska

    legitymacja Członkowie naszego stowarzyszenia mogą uzyskać legitymacje dziennikarskie (International Press Card) Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy FIJ (IFJ), z siedzibą w Brukseli.
  • POLECAMY

    Dziennikarz Olsztyński 4/2023  
    BEZPIEKA WIECZNIE ŻYWA Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.

    Więcej...


    Wojciech Chądzyński: Wrocław, jakiego nie znacie Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.

    Więcej ...


    Magnat prasowy, który umarł w nędzy 17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.

    Więcej ...


    Olsztyńscy dziennikarze jako pisarze Niezwykle płodni literacko okazują się członkowie Olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia. W mijającym roku ukazało się sześć nowych książek autorów z tego grona. Czym mogą się pochwalić?

    Więcej ...



    Wyścig do metali rzadkich Niedawno zainstalowany w Warszawie francuski wydawca Eric Meyer (wydawnictwo o dźwięcznej nazwie Kogut) wydał na przywitanie dwie ciekawe pozycje, z których pierwszą chcemy przedstawić dzisiaj. To Wojna o metale rzadkie francuskiego publicysty Guillaume Pitrona, jak głosi podtytuł Ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej.

    Więcej...

     

  • RADA ETYKI MEDIÓW

  • ***

    witryna4
    To miejsce przeznaczamy na wspomnienia dziennikarzy. W ten sposób staramy się ocalić od zapomnienia to, co minęło...

    Przejdź do Witryny Dziennikarskich Wspomnień

    ***

  • PARTNERZY

    infor_logo


  • ***

  • FACEBOOK

  • ARCHIWUM

  • Fundusze UE

    Komitety Monitorujące Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.

    Więcej...