Warmia i Mazury. Wiek nie przeszkadza aktywności
Dziennikarze RP | 6 wrz 2017 13:57 | Brak komentarzy
Po wakacyjnej przerwie warmińsko-mazurski oddział SDRP wznowił cykliczne spotkania swoich członków, jakie odbywają się w każdy pierwszy wtorek miesiąca w kawiarni „Staromiejska” w Olsztynie.
Jest to jedna z najstarszych kawiarni w mieście, zlokalizowana w samym sercu starówki, z klimatem uprawniającym do wspomnień i dyskusji o bieżących wydarzeniach w świecie mediów. Na ostatniej, wrześniowej „miesięcznicy” pojawiło się trochę mniej osób niż zwykle, bo ktoś jeszcze nie wrócił z wakacji, ktoś inny ma kłopoty ze zdrowiem. Aktywną część oddziału tworzą – paradoksalnie – dziennikarze w sile wieku, emeryci, a najmłodsi przekroczyli już sześćdziesiątkę.
Napływu młodych nie ma, bo ci żyją innymi sprawami, a i środowisko medialne w Olsztynie należy do uboższych w kraju. Na dodatek kurczy się nie tylko z powodów ekonomicznych. W kierowanym przez sympatyka PiS Radiu Olsztyn zwolniono kilka osób, bo nie pasowali ideologicznej do „dobrej zmiany”. Poza TVP Olsztyn powstała nowa redakcja telewizyjna, ale trudno jej przebić się na lokalnym rynku. Ostatnio monopolista prasowy w regionie, jakim była „Gazeta Olsztyńska”, wręczył wypowiedzenia 21 osobom i było to zwolnienie grupowe! Seniorzy mają przynajmniej emerytury, ale jak poradzą sobie ich młodsi koledzy?
W tej sytuacji pozostaje nie dawać się, co dla starszych wiekiem dziennikarzy oznacza utrzymanie aktywności twórczej. Olsztyński oddział SDRP nie tylko organizuje comiesięczne spotkania, ale i wydaje kwartalnik o nazwie „Dziennikarz”. Poza tym, co najważniejsze, nasi członkowie ciągle piszą, tworzą, publikują. I tak:
Janusz Porycki, były szef redakcji sportowej „Gazety Olsztyńskiej” i „Dziennika Pojezierze” – wydał już dziewiąty tom „Panoramy sportu Warmii i Mazur”, czyli corocznej kroniki wydarzeń sportowych w regionie, aktualnie zaś przygotowuje publikację „Gimnastyka na Warmii i Mazurach”.
Henryk Leśniowski, były działacz harcerski, dziennikarz „GO” i pisma „Kormoran” – autor wydanej niedawno monografii na 100-lecie miejscowego lotniska pt. „Olsztyńskie skrzydła”, a ostatnio książki historycznej „W cieniu bitwy pod Grunwaldem. Tannenberg 1914”.
Zbigniew Bielewicz, były redaktor „GO” – nadal publikuje tam cykl pikantnych ciekawostek historycznych i obyczajowych, wybranych przez siebie z „Gazety Olsztyńskiej” sprzed 100 lat, które aktualnie przygotowuje do druku w jednym tomie.
Feliks Walichnowski, socjolog, były redaktor naczelny „Panoramy Północy” – cyklicznie wydaje „Biuletyn F” i – poprzez Wydawnictwo „Darczyńcy” – analizy wydarzeń społeczno-politycznych, ostatnio w książce pt. „Manipulacje”, gdzie zajmuje się między innymi tekstami zamieszczonymi (w cenionym przez siebie) „Przeglądzie”.
Czesław Pazera, były naczelny „Gazety Olsztyńskiej” – przygotowuje do druku pamiętniki.
Elżbieta Szewczenko-Rybak, była wicenaczelna „GO”, sekretarz ZO SDRP – pisze teksty do „Dziennikarza”.
Marek Książek, były dziennikarz „Gazety Olsztyńskiej” i „Dziennika Pojezierza”, obecnie współpracownik tygodnika „Przegląd”, wiceprezes ZO SDRP – ma już na swoim koncie 10 publikacji książkowych, ostatnio wydał „Legendy warmińskiego lasu” oraz (wspólnie z Januszem Soroką) biografię pisarza Henryka Panasa pt. „Parnas według Panasa”, a kończy biografię znanego fotoreportera Wacława Kapusto.
Tadeusz Willan, były szef pisma „Warmia i Mazury”, prezes oddziału SDRP – w ostatnim czasie napisał rozdział do przygotowywanej przez dr. Jana Chłostę biografii mazurskiego poety Erwina Kruka oraz zorganizował kolejne coroczne seminarium w rodzinnej Krutyni, którego tematem było 500-lecie reformacji. Wzięli w nim udział tacy profesorowie jak Janusz Małłek, Andrzej Sakson, Grzegorz Jasiński czy dr Edmund Wojnowski.
Jak widać, wiek nie przeszkadza dziennikarskiej aktywności.
MK
Komentarze
Pozostaw komentarz: