Vivat moja Mama!
Dziennikarze RP | 25 maj 2014 10:50 | Brak komentarzy
Jest na świecie przepiękna istota, u której jesteśmy wiecznymi dłużnikami – matka.
Mikołaj Ostrowski
Dzień Mamy jest najlepszą okazją, by spojrzeć na swoją Mamę i po prostu powiedzieć „DZIĘKUJĘ!”. Dziękuję za to, że byłaś i jesteś dzielna, dziękuję za to, że tyle poświęciłaś dla mnie, po prostu dziękuję, że jesteś! A w duchu myślisz sobie: kurcze, ale ja mam szczęście, że mam taką Mamę.
Bóg nie może być wszędzie, dlatego wynalazł matkę.
Matthew Arnold
W moim życiu moja Mama spełnia szczególną rolę. Jest moim przewodnikiem, doradcą, przyjacielem, ale również i krytykiem. Można powiedzieć, że jest w moim życiu niekiedy równocześnie sternikiem, żeglarzem i okrętem. Ale zawsze i przede wszystkim jest moją Mamą – pewnym stałym punktem w zmieniającym się wszechświecie, który bez względu na to gdzie byłem, jestem i będę, pozostanie niezmienny. W ciężkich chwilach wszyscy mogą zawieść, ale moja Mama nigdy! Służy radą, niekiedy ramieniem do płaczu, ale i wspólnym uśmiechem, czasem komplementuje, a czasem zgani. Jest ze mną na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie. Na moją Mamę mogę zawsze liczyć, nawet wtedy, gdy się tego nie spodziewam. I to jest piękne!
Dom to wcale nie są ściany i sufity i podłogi, ale ręce naszej mamy.
Anna Kamieńska
Świadomość, że jest Mama, do której mogę pójść lub zadzwonić, której mogę się poradzić, u której mogę poszukać rady lub zrozumienia, czy po prostu niekiedy dostać „suszarkę”, która otrzeźwi zamroczony umysł, jest odczuciem tak oczywistym, że aż wręcz przeze mnie niezauważalnym. A to źle!
Ja mojej Mamie zawdzięczam wszystko. Nawet to, co pozornie dokonałem sam, nigdy nie ziściłoby się bez mojej Mamy. I choć czasem mi ględzi i mnie męczy, co mnie nierzadko denerwuje, to wiem, że robi to dla mojego dobra, żebym był lepszym człowiekiem. Taka jest już rola Mamy.
Zdaję sobie sprawę, że stereotypowy tzw. prawdziwy mężczyzna na moje słowa może powiedzieć: „Maminsynek! Co z Ciebie za facet, że do Mamusi latasz?!”. Jednak przecież ktoś mądry kiedyś powiedział, że za sukcesem mężczyzny zawsze stoi kobieta. I choć miano tu na myśli najczęściej żonę, to przecież ona przejmuje pałeczkę od Matki swojego mężczyzny, która stworzyła absolutne fundamenty jego charakteru, który się partnerce tak bardzo spodobał.
O ukochanej (czyt. dziewczynie, partnerce, żonie) mówi się, że jest drugą połową mężczyzny. To w takim razie Mama jest jego pierwszą połówką. Prawdziwy mężczyzna powinien doceniać zarówno swoją partnerkę, żonę, jak i przede wszystkim swoją Mamę, która umożliwiła mu być tym, kim jest.
Angielski poeta epoki Baroku, George Herbert, powiedział, że dobra matka jest więcej warta niż stu nauczycieli. Jest to nieprawda – taka Mama jest bezcenna.
Drogi synu i córko swojej Mamy! Nie pytaj się, więc, co twoja Mama może zrobić dla Ciebie, spytaj się raczej, co Ty możesz zrobić dla swojej Mamy! Bo czasem wystarczą nawet kwiaty, by przypomnieć jej o tym, że o niej myślisz. Niekiedy tak trywialna czynność, jak sprzątanie w domu, może sprawić twojej Mamie przyjemność, bo widzi, że chcesz ją odciążyć i ulżyć jej w obowiązkach. Nawet proste gesty i słowa potrafią wyrazić, to, co często wstydzimy się lub wręcz niekiedy zapominamy mówić – Kocham Cię Mamo!
Jest jeszcze wiele przykładów, które mógłbym podawać, przedłużając ten mój wywód do gigantycznych rozmiarów. Mówiąc więc krótko, acz treściwie: jeśli ktoś ma choć w połowie taką Mamę, jak ja, może uznać się za szczęściarza!
Vivat moja Mama! Vivat wszystkie Mamy świata!
Adam S. Czartoryski
Komentarze
Pozostaw komentarz: