Gdyby media…
Dziennikarze RP | 30 kwi 2013 23:39 | Brak komentarzy
Rozumiemy, że ambicją naszych gazet jest pozycja bardziej lub mniej atrakcyjnych biuletynów politycznych, ponieważ, jak się to powszechnie obserwuje, Polacy najwyraźniej masowo i ze szczególną uwagą śledzą, kto kogo w teatrze tej polityki i jak. Polacy też w swej podświadomości odczuwają potrzebę okrucieństwa i klęski, dlatego zamiast zwykłych interesujących telewizji oglądamy telewizyjne kroniki wypadków samochodowych i wszelkich innych nieszczęść, które wypierają z ekranów nawet takie nieszczęście jak Palikot.
Nie może być zatem gwiazdą mediów Polak odnoszący światowe sukcesy, nie możemy niczego dowiedzieć się o takim, ani go zobaczyć. Nie dowiadujemy się, jak doszedł do swego sukcesu, jakie przeszkody musiał pokonać, co myśli o naszym sposobie życia i jak widzi nasz świat, kto mu pomagał, kto utrudniał, a także czy miał choć trochę szczęścia – którego my, czytelnicy i widzowie, nie mamy do naszych mediów, uważających się za informacyjne. > Czytaj dalej >>>