NAGRODY GRAND PRESS ROZDANE
Dziennikarze RP | 13 gru 2019 18:51 | Brak komentarzy

Konkurs Grand Press organizuje magazyn „Press” i Fundacja Grand Press. Podczas finałowej gali wybierany jest Dziennikarz Roku, zdobywcy nagród Grand Press i nagród specjalnych: Grand Press Economy, Grand Press Digital oraz Nagrody im. Bohdana Tomaszewskiego.
Nagrody Grand Press przyznawane są za najlepsze materiały prasowe, radiowe, telewizyjne i internetowe mijającego roku. W tym roku na konkurs wpłynęło 850 prac. Oceniało je 14-osobowe jury. W listopadzie, po dwóch dniach obrad, jurorzy przyznali nominacje w ośmiu kategoriach, przekazując do finału 55 materiały.
Jest jeszcze prawdziwe dziennikarstwo
Dziennikarze RP | 12 gru 2019 10:14 | Jeden komentarz

Z prof. dr hab. Januszem Włodzimierzem Adamowskim, dziekanem Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii na Uniwersytecie Warszawskim – rozmawia Jerzy Byra
Rozmowa pochodzi z 70 numeru pisma „Prestiż – relacje Gospodarcze”
NOMINACJE do NAGRÓD im. BOLESŁAWA PRUSA
Dziennikarze RP | 10 gru 2019 09:59 | Brak komentarzy

Kapituła w osobach: Helena Ciemińska -Kowalik, Katarzyna Michalak, Krystyna Mokrosińska, Irena Piłatowska–Madry, Ireneusz Michał Hyra, Zbigniew Bajka, Edward Mikołajczyk, Tomasz Miłkowski, Jacek Snopkiewicz i Andrzej Maślankiewicz, pod przewodnictwem prof.dr hab. Janusza Adamowskiego, dokonała nominacji do nagród im.Bolesława Prusa, edycja 2018.
W kategorii Zielony Prus ( dziennikarze do 35 roku życia) nominacje otrzymali:
- red. Ewelina Kosałka-Passia (Polskie Radio Katowice)
- red. Jakub Tarka ( Studio Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia SA)
W kategorii Złoty Prus (całokształt dorobku) nominowano :
- red. Krzysztof Karwat (prasa,telewizja, teatr Katowice)
- red. Przemysław Talkowski ( Polsat News)
Oficjalnie ogłoszenie wyników, wręczenie dyplomów i statuetek laureatom nastąpi 7 stycznia 2020 roku podczas uroczystości w Domu Dziennikarza w Warszawie.
NIEPOKORNA
Dziennikarze RP | 9 gru 2019 09:29 | Brak komentarzy
Olga Tokarczuk
O swoich miejscach na ziemi
Moi przodkowie i większość przodków dzisiejszych Dolnoślązaków to ludzie, którzy się przenieśli z Kresów Wschodnich i zaczęli budować Dolny Śląsk po wojnie. Ja Dolny Śląsk traktuję trochę jako kontynuację, dziwną kontynuację Kresów, gdzie to wszystko się zebrało i zaczęło istnieć na nowo w nowej sytuacji. Zawsze mnie interesowała sytuacja pogranicza nie tylko w znaczeniu geograficznym, nie tylko dlatego, że mój dom stoi tuż przy granicy polsko-czeskiej. Zawsze mi się wydawało, że to, co się dzieje poza centrum, na peryferiach – bo centrum rozumiem metaforycznie, jako coś, co jest oczywiste, ogólnie przyjęte – zwykle okazuje się jakimś rodzajem fermentu. (…) I, oczywiście, tu od razu też wchodzi pogranicze w rozumieniu pogranicza religii i kultur, pogranicza w sensie kontestowania tej oczywistości, która zawsze zakorzenia się w centrum.
ZIEMIA, PLANETA POLAKÓW
Dziennikarze RP | 2 gru 2019 14:01 | Brak komentarzy

(fragmenty felietonu Romana Kurkiewicza, Przegląd nr 49)
Na tym podglebiu wyrastają jak sromotniki relikty dawnych polskich postendeckich rasistów, ze swoim dmowszczańskim zawołaniem: „Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie”. Dzisiaj te wykopaliska polityczne zasiadają decyzją ponad miliona wyborców w polskim Sejmie. Politycy Konfederacji obeszli Prawo i Sprawiedliwość z prawej, skrajnej flanki, jak to niemal zawsze się dzieje, na nic geniusz i flirtowanie z radykalizmem skrajnej prawicy. I tak przez najbliższe cztery lata będą ci udawacze antysystemowości grać kartą „prawdziwego Polaka”, którego sobie sami wyobrażają. Poseł Winnicki z brawurą godną lepszej sprawy wydał z siebie poniższy komunikat: „Żadne problemy na rynku pracy, skądinąd poważne i trudne, nie mogą przesłonić nam faktu, że zachowanie spójności kulturowej, etnicznej oraz religijnej jest najważniejszym wyzwaniem dla naszego narodu”.
Z posłem Winnickim nie łączy mnie żadne poczucie spójności kulturowej ani religijnej, o etnicznej nie będę się wypowiadać, bo w przeciwieństwie do III Rzeszy nie dysponuję tu żadnymi, nawet pseudo, kryteriami. Mogę powiedzieć więcej: nawet sobie nie wyobrażam, że mógłbym podzielać takie poczucie spójności, a tym bardziej podobne oczekiwanie wobec innych zamieszkujących Polskę czy to obywateli, czy gości.
O kondycji polskiego teatru
Dziennikarze RP | 26 lis 2019 23:00 | Brak komentarzy

BEZ WIERSZÓWKI nr 9-10 (171-172)
Z Tomaszem Miłkowskim rozmawia Barbara Janiszewska
Barbara Janiszewska: Gdybyś miał porównać polski teatr 30 lat temu i obecnie, to…?
Tomasz Miłkowski: To długi okres. Początkowo można mówić o kontynuacji, jeżeli za punkt zwrotny przyjmuje się rok 1997 – rok pamiętnych premier Krzysztofa Warlikowskiego i Grzegorza Jarzyny. Niektórzy uważają, że od tego roku polski teatr wkroczył w XXI wiek. Pojawiają się na afiszu nowe nazwiska, wzrasta zainteresowanie nowym teatrem zachodnim, rośnie oferta performansów, pojawia się wiele nieinstytucjonalnych inicjatyw aktorskich.
Strukturalnie zmieniło się niewiele – nadal dominuje teatr repertuarowy, finansowany ze środków publicznych (państwowych i samorządowych), choć pojawiło się kilka znaczących teatrów niezależnych, działających pod skrzydłami fundacji (Komuna Warszawa, Fundacja Krystyny Jandy) lub prywatnych (Teatr 6. piętro, Capitol i Kamienica w Warszawie).
MÓJ PRZEGLĄD, Jerzy Domański: Pinokio z krainy dobrobytu
Dziennikarze RP | 26 lis 2019 22:25 | Brak komentarzy

Po wręczeniu nominacji na premiera Duda, trochę teatralnie, uściskał Morawieckiego. Zrobił to nie bez powodu. Potrzebuje jego pomocy w swojej kampanii wyborczej. W gruncie rzeczy są do siebie bardzo podobni. Politykę traktują jak spektakl. Upajają się własną rolą. Tak jakby faktycznie byli liderami polskiej polityki, a nie kaprysem kadrowym prezesa. Ciągle coś obiecują. Mówią to, co podoba się widowni. A jak zmienia się otoczenie, zmieniają przekaz. I po problemie.
Bo czym jest dla nich jeszcze jedno kłamstwo? Jak ktoś został Pinokiem, to będzie kłamał coraz częściej. Chociaż przy Dudzie i Morawieckim Pinokio jest skromnym blagierem. Po wysłuchaniu exposé Morawieckiego miałem wrażenie, że jest noc sylwestrowa. Masa obietnic i deklaracji, które są składane co roku. I po Nowym Roku zapominane. Morawiecki znowu obiecał to samo co wcześniej i dołożył garść nowych obiecanek. I te pierwsze, i te ostatnie mają wspólne cechy. Krótkoterminową ważność i to, że nikt ich nie traktuje poważnie. Bo jak serio traktować premiera, który zapowiada budowę państwa dobrobytu, a nie potrafi rozwiązać elementarnych problemów państwa, którym – na nasze nieszczęście – rządzi? Jakie są za jego rządów stan służby zdrowia, sytuacja edukacji i poziom praworządności?
Marek Książek – W reportażu każde słowo ma swoje znaczenie
Dziennikarze RP | 25 lis 2019 22:35 | Brak komentarzy

BEZ WIERSZÓWKI nr 9-10 (171-172)
Andrzej Zb. Brzozowski: Nie od razu po szkole ciągnęło Cię do dziennikarstwa?
Marek Książek: Jeżeli już mnie ciągnęło, to do pisania. Zakręty życiowe spowodowały, że pracę zacząłem od żwirowni, można powiedzieć: od tłuczenia kamieni… Dopiero w 1983 roku, w wieku Chrystusowym, wszedłem na ścieżkę medialną. W szkole średniej pisałem wiersze i jakieś scenki na występy kabaretowe. Bardziej mnie pociągała literatura niż dziennikarstwo. Sądziłem, że pisarz, literat jest ważniejszy, bo to do niego przychodzą dziennikarze z prośbą o wywiad (śmiech).
Mowa nienawiści w TVP. OŚWIADCZENIE SDRP
Dziennikarze RP | 25 lis 2019 19:27 | Brak komentarzy
Mowa nienawiści kwitnie w TVP. W wyszukiwaniu „haków” pracownicy Wiadomości, TVP Info nie mają sobie równych. Szczyty pod tym względem osiągnęli po wyborze Tomasza Grodzkiego na marszałka Senatu RP. Według analizy Press-Service Monitoring Mediów, w pierwszych trzech dniach urzędowania nowego marszałka, w Telewizji Polskiej na 134 wiadomości 25 miało wydźwięk negatywny, a pozostałe były neutralne. Najbardziej krytyczna była stacja TVP Info – na jej antenie pojawiło się 19 negatywnych informacji o Tomaszu Grodzkim.
Po raz kolejny Stowarzyszenie Dziennikarzy RP wyraża kategoryczny sprzeciw wobec podłej propagandzie, rodem z najmroczniejszych czasów komuny. Partyjny hejt w telewizji, z nazwy publicznej, stał się zjawiskiem powszechnym. Domagamy się zaniechania podobnych praktyk nie mających wiele wspólnego z rzetelnym dziennikarstwem.
PREZYDIUM
ZG Stowarzyszenia Dziennikarzy RP
Oświadczenie SDRP w Krakowie
Dziennikarze RP | 24 lis 2019 14:55 | Brak komentarzy
Kraków, 22 listopada 2019
Zarząd Stowarzyszenia Dziennikarzy RP, Oddział Małopolska w Krakowie stanowczo protestuje przeciwko wypowiedziom zawartym w programach TVP, które dyskredytowały i oczerniały Jerzego Jureckiego, wydawcę Tygodnika Podhalańskiego, który w imieniu większości mieszkańców Zakopanego i Podhala (i nie tylko), zaprotestował przeciwko organizacji Sylwestra 2019 na Wielkiej Krokwi.
Szkalowanie znakomitego dziennikarza i wydawcy, wielokrotnie nagradzanego za wzorową postawę dziennikarską – zdobywcy m.in. nagrody im. D. Fikusa w 2004 roku, sejmowej nagrody Local Press w 2008 roku, tytułu Dziennikarza Roku w konkursie Grand Press, oraz nagrody Złotej Gruszki dla najlepszego dziennikarza Małopolski w 2012 roku – uważamy za skandaliczne, tym bardziej, że działania redaktora Jureckiego i Tygodnika Podhalańskiego w sprawie organizacji Sylwestra 2019 wyrażały i upowszechniały opinie wielu tysięcy ludzi, wszystkich tych, którym dobro Tatr i żyjących w nich zwierząt leży na sercu.
Przeniesienie organizacji Sylwestra 2019 w to samo miejsce, co rok temu, to nic innego jak uznanie racji i opinii większości mieszkańców Zakopanego i Podhala, których wyrazicielem był Tygodnik Podhalański pod redakcją Jerzego Jureckiego.
Byłoby w zgodzie z dobrym obyczajem przeproszenie Jerzego Jureckiego za wszelkie nieprawdziwe i oszczercze informacje, które TVP wyemitowała w minionym dniach na swojej antenie pod adresem redaktora naczelnego Tygodnika Podhalańskiego.
W imieniu Zarządu
Sławomir Pietrzyk
Przewodniczący










Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.
Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.
17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.








Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.