Nagonka „Wiadomości” TVP na marszałka Grodzkiego. Oświadczenie REM
Dziennikarze RP | 13 sty 2020 18:30 | Brak komentarzy
Pani Anna Szczepańska zwróciła się do REM o opinię dotyczącą materiałów „Wiadomości” TVP z 3 i 6 stycznia 2020 r. na temat marszałka Senatu, prof. Tomasza Grodzkiego. Jej zdaniem naruszają one zasady obiektywizmu, wolności i odpowiedzialności, szacunku i tolerancji a także domniemanie niewinności oraz zachęcają do samosądu.
3 stycznia przedstawiono w „Wiadomościach” wyniki sondażu pracowni Social Changes dla wPolityce.pl z pytaniem: „Czy wierzy Pan/Pani, że Tomasz Grodzki przyjmował łapówki?”.
6 stycznia „Wiadomości” reklamowały akcję „Gazety Polskiej”, polegającą na wysłaniu do Kancelarii Senatu załączonej do tygodnika koperty i banknotu z wizerunkiem marszałka, żeby – jak stwierdził redaktor naczelny „GP” – marszałek Grodzki „dostał to, co najbardziej lubi”.
REM zapoznała się także z częścią innych materiałów „Wiadomości” TVP dotyczących marszałka Senatu. Od 1 do 9 stycznia było ich 10, po dwa 8 i 9 stycznia; trwały łącznie ponad 28 minut. Marszałek Grodzki wypowiadał się w nich przez 1 min.45 sek. W pozostałym czasie był oskarżany, poczynając od zapowiedzi i belek tematów:
„Seria oskarżeń wobec Tomasza Grodzkiego” (2 stycznia); „Świadkowie: Grodzki brał łapówki” (3 stycznia); „Tomasz Grodzki w ogniu oskarżeń o korupcję” (4 stycznia); „Kontrowersyjna podróż marszałka Senatu” (5 stycznia); „Opozycja kosztem polskiej racji stanu” (6 stycznia); „Były UB-ek broni Grodzkiego” (7 stycznia); „Misja zagranica czyli Grodzki w Brukseli” i „Kolejna osoba oskarża marszałka Senatu” (8 stycznia); „Opozycja prosi o pomoc zza granicy” i „Marszałek Senatu brał łapówki?” (9 stycznia).
Z wyjątkiem pierwszej oskarżającej, prof. Agnieszki Popieli, pozostałe osoby zgłaszające zarzuty korupcyjne wobec marszałka Grodzkiego miały zmieniony głos i występowały tylko pod imieniem lub całkowicie anonimowo: pan Romuald, pani Józefa, pan Henryk, córka pacjenta, anonim (1500), anonim (3000). Ich oskarżenia powtarzane były codziennie, w kolejnych wydaniach „Wiadomości”. Zbierał je Tomasz Duklanowski z Radia Szczecin. Jego zdaniem oskarżyciele marszałka Grodzkiego boją się „szykan, które spotykają nas”, dlatego pozostają anonimowi. Przykładu szykan nie podał. „Wiadomości” zlustrowały natomiast jako UB-eka donoszącego na żonę, 90-letniego Tadeusza Staszczyka, który opowiedział o wizycie mężczyzny, oferującego mu 5 tys. zł. za oskarżenie dr Grodzkiego o łapownictwo. Wiceminister sprawiedliwości i rzecznik CBA wyjaśnili w „Wiadomościach”, że osoby zgłaszające udział w korupcji nie podlegają karze, o ile ujawnią jej okoliczności. Prokurator ze Szczecina oświadczył, że ma cztery przypadki korupcji w śledztwie dotyczącym marszałka Grodzkiego.
Zdaniem REM materiały zgłoszone do oceny oraz przedstawione powyżej, emitowane w „Wiadomościach” na temat marszałka Senatu tylko od początku 2020 roku, dowodzą do prowadzenia w nich nagonki medialnej na wysokiego przedstawiciela Rzeczpospolitej Polskiej.
Autorzy materiałów „Wiadomości”: Konrad Wąż, Maciej Sawicki, Dominik Cierpioł, Damian Diaz, Maksymilian Maszenda, Bartłomiej Graczak używali wobec marszałka Grodzkiego szkalujących określeń, takich jak: „skarży i donosi”, „mieni się arbitrem praworządności, a sam może mieć poważne problemy z prawem”; „straszy pozwami”; „nie potrafi samodzielnie przeprowadzić procesu legislacyjnego”.
Nieprofesjonalne i nieetyczne było cytowanie badania opinii mało wiarygodnej placówki w sprawie, w której nie postawiono nawet zarzutów. Zaprzecza to domniemaniu niewinności, przysługującemu każdemu obywatelowi RP.
Działaniem na szkodę spółki i polskiej racji stanu było propagowanie w głównym dzienniku TVP akcji promocyjnej prywatnego wydawcy, w której widoczny jest napis „United States of Stettin”. Jednostronność przekazu, brak materialnych dowodów d
przestępstwa przy równoczesnym powtarzaniu oskarżeń, stosowanie negatywnie nacechowanych określeń łamie wszystkie siedem zasad Karty Etycznej Mediów (prawdy, obiektywizmu, oddzielenia informacji od komentarza, uczciwości, szacunku i tolerancji, pierwszeństwa dobra odbiorcy oraz wolności i odpowiedzialności).
Materiały „Wiadomości” są także sprzeczne z obowiązkiem zapewnienia w mediach publicznych „pluralizmu, bezstronności, wyważenia i niezależności” wymienionych w art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji, spoczywającym na ich kierownictwie.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, której Konstytucja powierza zadanie „stania na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji” powinna potępić tę nagonkę.
W imieniu Rady Etyki Mediów
Andrzej Krajewski
Członek REM
Warszawa, 12 stycznia 2020 r.
Komentarze
Pozostaw komentarz: