Małgorzata Karolina Piekarska zaprasza…

| 16 sty 2017  15:12 | Brak komentarzy


„W imieniu swoim, wydawnictwa Trzecia Strona oraz Domu Spotkań z Historią, zapraszam w czwartek, 26 stycznia o godz. 18.30 do Domu Spotkań z Historią (Warszawa, ul. Karowa 20) na uroczystą premierę napisanej do spółki z moim nieżyjącym Ojcem Maciejem Piekarskim książki pt. „Syn dwóch matek”.

Każda rodzina to historia. Książka „Syn dwóch matek” to historia o zagładzie Zamojszczyzny pokazanej przez pryzmat losów Jana Tchórza, dziś gospodarza we wsi Borowina Starozamojska, wtedy dwuipółletniego chłopca dwukrotnie wydzieranego od matki: raz – biologicznej, drugi raz – adopcyjnej. To także historia o osobistym przeżywaniu tego dramatu przez autorkę, która jako dziewięcioletnia dziewczynka odkryła tę rodzinną historię.
Rodzina to nie tylko więzy krwi. To ludzie w naszym życiu, z którymi łączy nas los. „Wszystko zaczęło się od tekstu mojego zmarłego w 1999 roku ojca, Macieja Piekarskiego. Reportaż „Wojenne losy rodziny Tchórzów” napisał w 1978 roku. Miał do tego tekstu i tej historii niezwykle emocjonalny stosunek. Nic dziwnego. To jego rodzice, a moi dziadkowie, Janina i Bronisław Piekarscy, w 1943 roku wzięli z sierocińca dziecko o nieznanej tożsamości, uratowane przez warszawskich kolejarzy z tzw. transportu śmierci do Oświęcimia. Ta decyzja na zawsze splotła ze sobą losy dwóch rodzin. Po Sadybie, gdzie mieszkali dziadkowie, krążyły zresztą plotki, że to Żyd, bo czarny i z czarnymi oczkami. A przecież za przechowywanie Żyda w okupowanej Polsce groziła kara śmierci. Jan Tchórz to po prostu mój stryj”.

Autorami „Syna dwóch matek” są Maciej Piekarski i jego córka Małgorzata Karolina Piekarska. To swoisty dwugłos, w którym napisany w latach 70. XX wieku reportaż przeplata się ze współczesną opowieścią, jaką snuje córka. Opowiada zmarłemu ojcu, jak przed laty odebrała historię swojego przybranego stryja, jak zmieniła ona jej spojrzenie na świat oraz o obecnych losach Jana Tchórza. Książka jest próbą odpowiedzi na pytanie: czy wojna i jej okrucieństwo istnieją tylko dopóki żyje ostatni świadek?

Komentarze

Pozostaw komentarz:





  • Międzynarodowa Legitymacja Dziennikarska

    legitymacja Członkowie naszego stowarzyszenia mogą uzyskać legitymacje dziennikarskie (International Press Card) Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy FIJ (IFJ), z siedzibą w Brukseli.
  • POLECAMY

    Dziennikarz Olsztyński 4/2023  
    BEZPIEKA WIECZNIE ŻYWA Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.

    Więcej...


    Wojciech Chądzyński: Wrocław, jakiego nie znacie Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.

    Więcej ...


    Magnat prasowy, który umarł w nędzy 17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.

    Więcej ...


    Olsztyńscy dziennikarze jako pisarze Niezwykle płodni literacko okazują się członkowie Olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia. W mijającym roku ukazało się sześć nowych książek autorów z tego grona. Czym mogą się pochwalić?

    Więcej ...



    Wyścig do metali rzadkich Niedawno zainstalowany w Warszawie francuski wydawca Eric Meyer (wydawnictwo o dźwięcznej nazwie Kogut) wydał na przywitanie dwie ciekawe pozycje, z których pierwszą chcemy przedstawić dzisiaj. To Wojna o metale rzadkie francuskiego publicysty Guillaume Pitrona, jak głosi podtytuł Ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej.

    Więcej...

     

  • RADA ETYKI MEDIÓW

  • ***

    witryna4
    To miejsce przeznaczamy na wspomnienia dziennikarzy. W ten sposób staramy się ocalić od zapomnienia to, co minęło...

    Przejdź do Witryny Dziennikarskich Wspomnień

    ***

  • PARTNERZY

    infor_logo


  • ***

  • FACEBOOK

  • ARCHIWUM

  • Fundusze UE

    Komitety Monitorujące Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.

    Więcej...