GRATULACJE. DWUDZIESTOLECIE z „PRZEGLĄDEM”
Dziennikarze RP | 16 gru 2019 09:49 | Brak komentarzy
Ukazał się 51 numer „Przeglądu”. Jubileuszowy. Mija bowiem 20 lat od dnia wydania pierwszego numeru tego poczytnego tygodnika.
Założenie „Przeglądu” to była wspólna decyzja grupy ludzi redagujących „Przegląd Tygodniowy” pisze w tym numerze, w felietonie redaktor naczelny „Przeglądu” Jerzy Domański. Gdy w grudniu 1999 r., zmęczeni konfliktami z właścicielem, typowym reprezentantem rodzącego się kapitalizmu, postanowiliśmy pójść na swoje, nie wróżono nam powodzenia. Zostawiliśmy tytuł z tradycjami i kompletnie wyposażoną redakcję, by zacząć od zera. Naszym jedynym kapitałem były wówczas własne umiejętności i poparcie dla naszej decyzji ze strony wybitnych autorów, którzy pisali do „Przeglądu Tygodniowego”.
Aleksander Małachowski, Krzysztof Teodor Toeplitz, Bronisław Łagowski i Tadeusz Zieliński wsiedli z nami do łodzi z napisem „Przegląd”. I ta łódź płynie już 20 lat. Niestety, bez wielu współzałożycieli, po których zostały wspaniałe, mądre teksty i nasza wdzięczna pamięć.
Naszemu tygodnikowi nie brakuje odwagi w podejmowaniu trudnych tematów. Choć bardziej cenimy rozum, rozsądek i fakty. Szczególnie gdy mowa o historii. Przeszłość jest teraz najbardziej załganym obszarem polityki. Na masową skalę fałszowana jest historia. Celują w tym środowiska związane z PiS, ale też inni politycy żyjący z Solidarności jako mitu założycielskiego, do którego się podłączyli.
Mamy prezydenta, który mówiąc o historii, zawsze kłamie. Potrafi powiedzieć, że w każdym polskim lesie byli po wojnie „prawdziwi patrioci”. Duda udaje, że nie wie, że ofiarami tych „patriotów” byli wiejscy nauczyciele, geodeci dzielący ziemię między bezrolnych chłopów, sołtysi, kobiety i dzieci. Duda wychwala „wyklętych”, a w pogardzie ma miliony Polaków, którzy odbudowali kraj z ruin. Nie przyglądamy się biernie tym kłamstwom. Reagujemy. Wydajemy kolejne książki z cyklu „Historia bez IPN”. Piszemy o prawdziwej historii Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej…
Gratulujemy 20. lat odwagi, znakomitej publicystyki, celnych ocen rzeczywistości, dziennikarskiego marszu pod prąd. W imieniu Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej, Zarządu Głównego i Prezydium życzymy uporu i wytrwałości w obranym kursie, a przede wszystkim coraz większego grona wiernych czytelników. Bez „Przeglądu” nie ma wolnej prasy.
(a)
Komentarze
Pozostaw komentarz: