Anatomia kłamstwa
Dziennikarze RP | 3 kwi 2013 23:54 | Jeden komentarz
Do kolejnego 10 kwietnia pozostało już tylko kilka dni. Znów zaleje nas fala histerycznych reakcji, które z wielkim zacięciem transmitowały będą wszystkie media, a najskuteczniej te zwane same przez siebie „niezależnymi”. Pion propagandowy w stosownych środowiskach cały czas pracuje na pełnych obrotach, ale można — z wielką dozą prawdopodobieństwa — założyć, iż erupcja tych aktywności nastąpi wiadomego dnia. Przestrzeń publiczna znów zagarnięta zostanie przez ludzi, którzy każą nam dyskutować ich obłędne teorie o eksplozjach i środkach wybuchowych, a media — niestety, co do tego również należy mieć pewność — podchwycą ten motyw z największą gorliwością. Za nasz komentarz niechaj posłuży lead artykułu pt. „Anatomia kłamstwa” opublikowany w marcowym numerze pisma „Przegląd Lotniczy”.
Nigdy w historii lotnictwa nie odnotowano sytuacji, w której machina partyjnej propagandy rozpowszechniałaby anty-wiedzę lotniczą w formie wykładów naukowych, do czego dochodzi obecnie w Polsce.
Dziękujemy redakcji „Przeglądu Lotniczego” za zgodę na reemisję tego materiału.
Redakcja DziennikarzeRP
Za sprawą transformacji — Kryzys w mediach?
Henryk Zagańczyk | 3 lut 2013 18:42 | Brak komentarzy
Transformacja polskich mediów trwała już kilka lat. „Zdekomunizowaliśmy” — rozkułaczając — koncern prasowy, największy w Europie, o bilionowej wartości finansowej, Robotniczą Spółdzielnię Wydawniczą Prasa-Książka–Ruch. (Stało to za sprawą sejmowej ustawy z 22 marca 1990 roku, Dz. U. nr 21 poz. 125 – przeciwko, której protestowało środowisko dziennikarskie). Sporo z tego eldorado ponoć dostało się „nomenklaturowcom”, najwięcej jednak nowej „klasie politycznej”, jak to z lubością poczęli o sobie mówić, ci „nowi”.
Zapomniano jedynie o dziennikarzach prasy. Nie inaczej działo się w mediach elektronicznych. O tej warstwie też zapomniano. > Czytaj dalej >>>