Współudział w stanowieniu prawa szansą dla obywatelskiej wolności?

| 11 paź 2018  19:26 | komentarze 2

(55 lat w dziennikarstwie – mój głos osobisty)

Być może w odpowiedzi na rzeczywiste zagrożenia dla wolności i praworządności rozlewające się z Węgier i Polski, Unia Europejska już w 2016 roku podjęła działania mające na celu przygotowanie przepisów ochron-nych. Działania te poprzedzone zostały szeregiem sondażowo-konsultacyjno-uświadamiająco-szkoleniowych akcji, których wyniki staną się podstawą do przyjęcia, ogłoszenia i wdrożenia do praktyki prawa wznoszenia kordonów sanitarnych wszędzie tam, gdzie demagogia i populizm zagrażają przyszłości.

Do tych wspomagających projekt działań, aktywnie włączyły się organizacje ochrony pracowniczej oraz poza-rządowe. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych w partnerstwie ze Stowarzyszeniem Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej Oddział Warszawski zorganizowały cykl szkoleń w: Krynicy Morskiej, Sarbinowie, Warszawie, Wiśle i Krynicy Zdroju. Uczestniczyłem w dwóch zjazdach w Krynicy Zdroju, 26- 27 września oraz 5- 6 października 2018 roku.
Szkolenia takie są formą konsultacji społecznych, gdzie zamierza się wypracować spójny pogląd uczestników na zadany temat.

W Krynicy Morskiej było nas prawie 20 dziennikarzy, w tym 5 pań. Grupa reprezentowała dziennikarskie środowiska Wielkopolski, Mazowsza, Warmii i Mazur oraz Pomorza. Doświadczenia i osobiste przykłady z terenu stały się podstawą i kanwą zbiorowej oceny głównie otaczającej, gorzkiej rzeczywistości społeczno-polityczno-prawnej. Moderatorzy: Jacek Woj-tas, Hanna Durka i Andrzej Maślankiewicz na bazie konkretnych przepisów wskazali na aktualny stan prawa regulującego, ale też ograniczającego wolności mediów i dziennikarzy. Sprawili nam zawód stwierdzając, że dziennikarze nie są już IV władzą, a nawet mają coraz mniejszy wpływ na wypełnianie swojej funkcji kontrolnej wobec władz ustawodawczych i wykonawczych. Tak dzieje się zawsze, gdy triumwirat: głowa państwa, rząd i parlament grzebią prawo, nie wsłuchują się i lekce-ważą głos opinii publicznej.

Po dwuzjazdowym szkoleniu w Krynicy Morskiej muszę przedstawić swoje osobiste, krótkie stanowisko wobec szans na zmianę status quo polskiego dziennikarstwa i mediów.

Otaczającym nas- dziennikarzy paradoksem jest to, że posiadając oręż w postaci słowa kształtującego rzeczywistość nie jesteśmy dzisiaj w stanie zmieniać jej do miary większości społecznych marzeń. Moim zdaniem- wpływ na to ma ideologiczny podział środowiska. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich z 2700 swoimi członkami w średnim wieku ma za sobą środki i siłę, która na zasadzie konkurencji, nie zawsze zdrowej, może stanowić o przyszłości mediów i samego dziennikarstwa. Dziennikarze SDP operują głównie w mediach elektronicznych, ich grupą docelową są niepodatni na wiedzę lecz na szybkość i nowinki, lekceważący język polski, bezkrytyczni spadkobiercy roszczeń, „które im się po prostu należą”. Natomiast Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczpospolitej Polskiej z nieco ponad 1000 członków, zazwyczaj schorowanych Nestorów, zmęczonych, a wręcz zniechęconych brakiem skuteczności swoich dziennikarskich zabiegów jest nawet statystycznie słabsze, nie wspominając o słabości materialnej. Grupą docelową dziennikarzy SDRP jest starszy Czytelnik coraz mniejszej liczby tytułów prasy papierowej.

To zderzenie pokoleniowe.
Dziennikarze SDP nie sięgają do konsekwencji swoich publikacji, Nestorzy SDRP zasklepili się w troskach o przy-szłość swoich wnuków, którym jest ona jednak obojętna.

Ale ciągle mamy jeszcze wszyscy szansę na rzeczywiste, ale przede wszystkim korzystne dla społeczeństwa, polskiego dziennikarstwa i mediów prawne regulacje, jeśli zakopiemy wojenne topory i powołamy ustawą sejmową wspólną Izbę Zawodową. Określi ona wszystkie niezbędne kryteria, prawa i obowiązki w interesie środowiska i wobec Rzeczpospolitej Polskiej.

Mam głośną nadzieję, że po maju 2019 roku, na zakończenie cyklu szkoleń, leżąca u podstaw projektu idea: „Partycypacja związków zawodowych i organizacji pozarządowych w procesie stanowienia prawa” nabierze realnego kształtu.

Andrzej Cieślak

Komentarze

komentarze 2 do “Współudział w stanowieniu prawa szansą dla obywatelskiej wolności?”

  1. J.M.Janowski
    piątek, 12 - paź - 2018, godz. 22:53

    Tekst ten mętnie coś postuluje nie precyzując o co właściwie chodzi.

  2. Marek Książek
    sobota, 13 - paź - 2018, godz. 10:40

    Jako uczestnik tegoż samego szkolenia dopowiem, że generalnie chodzi o jedność środowiska. O utworzenie dziennikarskiej korporacji, bez względu na istniejące podziały polityczno-ideologiczne. Izba Dziennikarska ma realną szansę na reprezentowanie naszych interesów. PS. Nie sądzę jednak, by przyszłość naszych wnuków była nam obojętna… :)

Pozostaw komentarz:





  • Międzynarodowa Legitymacja Dziennikarska

    legitymacja Członkowie naszego stowarzyszenia mogą uzyskać legitymacje dziennikarskie (International Press Card) Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy FIJ (IFJ), z siedzibą w Brukseli.
  • POLECAMY

    Dziennikarz Olsztyński 4/2023  
    BEZPIEKA WIECZNIE ŻYWA Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.

    Więcej...


    Wojciech Chądzyński: Wrocław, jakiego nie znacie Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.

    Więcej ...


    Magnat prasowy, który umarł w nędzy 17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.

    Więcej ...


    Olsztyńscy dziennikarze jako pisarze Niezwykle płodni literacko okazują się członkowie Olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia. W mijającym roku ukazało się sześć nowych książek autorów z tego grona. Czym mogą się pochwalić?

    Więcej ...



    Wyścig do metali rzadkich Niedawno zainstalowany w Warszawie francuski wydawca Eric Meyer (wydawnictwo o dźwięcznej nazwie Kogut) wydał na przywitanie dwie ciekawe pozycje, z których pierwszą chcemy przedstawić dzisiaj. To Wojna o metale rzadkie francuskiego publicysty Guillaume Pitrona, jak głosi podtytuł Ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej.

    Więcej...

     

  • RADA ETYKI MEDIÓW

  • ***

    witryna4
    To miejsce przeznaczamy na wspomnienia dziennikarzy. W ten sposób staramy się ocalić od zapomnienia to, co minęło...

    Przejdź do Witryny Dziennikarskich Wspomnień

    ***

  • PARTNERZY

    infor_logo


  • ***

  • FACEBOOK

  • ARCHIWUM

  • Fundusze UE

    Komitety Monitorujące Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.

    Więcej...