TVP – pożądany łup

| 9 wrz 2015  19:38 | Brak komentarzy

j.domanskiWystarczyła wygrana kampania Andrzeja Dudy, by część prawicy ogłosiła, że oto zaczął się koniec świata telewizji. Myśląc oczywiście o tej telewizji, która z założenia powinna być publiczna. A jaka jest, każdy przecież widzi. Jednak to, że TVP postawiła w wyborach na reelekcję Komorowskiego i, jak wiadomo, sukcesu nie odniosła, wcale nie oznacza, że to faktyczny koniec jej wpływu na zachowania społeczne. Nie teraz.

I z pewnością długo jeszcze TVP będzie obiektem pożądania dla polityków wszelkich opcji. Także prawicy, która już przebiera nóżkami, by zastąpić aktualnych zarządców mediów. Stąd apele do prezydenta Dudy, by sprawę mediów publicznych potraktował priorytetowo. Czyli aby jak najszybciej wprowadził swoich reprezentantów do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. A ma tam dwa miejsca.

Decyzje prezydenta Dudy byłyby zresztą tylko początkiem. Zapowiedzią tego, co prawica określa jako zbudowanie mediów publicznych od nowa. I gdyby PiS na jesieni przejęło rządy, taki scenariusz byłby bardzo prawdopodobny. Nie będzie to zresztą trudne zadanie, bo sytuację, w jakiej dziś znajduje się TVP, można bez przesady nazwać rozpaczliwą. Samo zresztą nazywanie tej instytucji publiczną ośmiesza i to słowo, i funkcję, którą TVP powinna ustawowo pełnić.

TVP od lat jest niestety prywatnym folwarkiem grupy ludzi, którzy, choć pochodzą z różnych obozów politycznych, świetnie się dogadują, tam gdzie chodzi o ich interesy. W porozumieniu ze sobą, chociaż lepiej byłoby to nazwać zmową, ulokowali w TVP posłusznych sobie wykonawców. Tak miernych, że aż trudno uwierzyć, że taki stan niekompetencji jest w ogóle możliwy. Powodem, dla którego ci ludzie są tam, gdzie są, jest bezgraniczne oddanie cynicznym promotorom. I pomyśleć, że tacy ludzie kierują również tą sprawniejszą i uczciwszą częścią załogi telewizji.

Czy tak zarządzana telewizja może nam prezentować produkty najwyższej klasy? Ta – oczywiście nie. Za jej fatalny stan w największym stopniu odpowiadają były już zarząd i dyrekcje poszczególnych programów.

Ale przecież ci ludzie nie spadli na swoje funkcje z księżyca. Za ich nominacjami stoją konkretni politycy rządzącej koalicji. To oni ponoszą odpowiedzialność polityczną za degrengoladę TVP. I za to, że w tym stanie ta telewizja jest dziś nie do obrony. Będzie więc łatwym łupem dla tych, którzy idą po władzę. Jeśli oczywiście dojdą.

Jerzy Domański

Komentarze

Pozostaw komentarz:





  • Międzynarodowa Legitymacja Dziennikarska

    legitymacja Członkowie naszego stowarzyszenia mogą uzyskać legitymacje dziennikarskie (International Press Card) Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy FIJ (IFJ), z siedzibą w Brukseli.
  • POLECAMY

    Dziennikarz Olsztyński 4/2023  
    BEZPIEKA WIECZNIE ŻYWA Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.

    Więcej...


    Wojciech Chądzyński: Wrocław, jakiego nie znacie Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.

    Więcej ...


    Magnat prasowy, który umarł w nędzy 17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.

    Więcej ...


    Olsztyńscy dziennikarze jako pisarze Niezwykle płodni literacko okazują się członkowie Olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia. W mijającym roku ukazało się sześć nowych książek autorów z tego grona. Czym mogą się pochwalić?

    Więcej ...



    Wyścig do metali rzadkich Niedawno zainstalowany w Warszawie francuski wydawca Eric Meyer (wydawnictwo o dźwięcznej nazwie Kogut) wydał na przywitanie dwie ciekawe pozycje, z których pierwszą chcemy przedstawić dzisiaj. To Wojna o metale rzadkie francuskiego publicysty Guillaume Pitrona, jak głosi podtytuł Ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej.

    Więcej...

     

  • RADA ETYKI MEDIÓW

  • ***

    witryna4
    To miejsce przeznaczamy na wspomnienia dziennikarzy. W ten sposób staramy się ocalić od zapomnienia to, co minęło...

    Przejdź do Witryny Dziennikarskich Wspomnień

    ***

  • PARTNERZY

    infor_logo


  • ***

  • FACEBOOK

  • ARCHIWUM

  • Fundusze UE

    Komitety Monitorujące Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.

    Więcej...