Trzeba internować Kaczyńskiego

| 29 mar 2020  17:14 | Brak komentarzy


Nie poszukuję żadnego pisowskiego Stauffenberga, na wszystkie białe róże ten osobnik i jego formacja są uodpornione, dla samej formacji rządzącej i paradoksalnie dla nas wszystkich nadszedł czas na rozwiązanie kategoryczne i humanitarne zarazem.

Nie sposób się oprzeć wrażeniu, że to naczelniko-prezeso-szary poseł jest dzisiaj najbardziej twardogłowym elementem całego systemu władzy, główną siłą prącą do konfrontacji politycznej, głosząc potrzebę przeprowadzenia wyborów prezydenckich, kiedy de facto mamy stan wyjątkowy w najczystszej postaci, wprowadzony mocą ustawy o chorobach zakaźnych i doraźnych rozporządzeń. Chyba nikt nigdy tak małym kosztem nie pozbawił tak wielu niemal wszystkich wolności i praw.

Powód jest istotny – to spazmatyczna próba poradzenia sobie z pandemią koronawirusa; w chwili gdy piszę, jest w Polsce (niewykonującej dużej liczby testów, fałszującej przyczyny zgonów poza szpitalami, pomijającej wpływ zarażenia koronawirusem, kiedy tylko można zwalić winę na inne schorzenie) ponad tysiąc potwierdzonych przypadków zarażenia, kilkanaście ofiar śmiertelnych.

Scenariusze najbliższych tygodni mogą być różne, to czas zapłacenia rachunków za skandaliczne traktowanie służby zdrowia w ostatnich dekadach, co przekłada się bezpośrednio na jej szanse w tej konfrontacji. Najmniejsza liczba lekarzy na tysiąc mieszkańców, zapaść stanu pielęgniarskiego, wysoki wiek pracowników służby zdrowia, przeciążenie ratowników medycznych, brak karetek i podstawowego sprzętu ochronnego (korupcjogenne praktyki sprowadzania teraz takiegoż przez związane z PiS firmy, nieprzystąpienie w porę do europejskich przetargów – przyjdzie czas odpowiedzieć za to wszystko przed sądem) nie pozwalają myśleć spokojnie o dniach, kiedy nadejdzie tu fala zachorowań analogiczna do tego, co się dzieje we Włoszech i w Hiszpanii.

Zawieszenie praw obywatelskich, ograniczenie wolności przemieszczania się, szkoły, uczelnie, infrastruktura usługowa zawieszone i przeniesione w przestrzeń wirtualną – to jasno uświadamia nam wszystkim, że żyjemy w czasach stanu wyjątkowego, pod jego rygorami, w jego władaniu. Wszystkim oprócz Jarosława Kaczyńskiego, który z konsekwencją średniowiecznego tarana sprawuje softtyrańską władzę bez żadnej odpowiedzialności formalnej.

Cała jego formacja jest zahipnotyzowana jego patogennym i groźnym w skali całego społeczeństwa przekazem: władzy oddać nie myślę, nie zamierzam, nie oddam. I po to mu są wybory prezydenckie, do repetowania na tym stanowisku marionetkowego Andrzeja Dudy. I nie ma tu znaczenia nic. Ani to, że nie ma żadnej kampanii wyborczej na równych warunkach, o mediach publicznych nawet nie wspomnę. Ani że, co najważniejsze (scenariusz wyborów lokalnych we Francji), stanowi to śmiertelne zagrożenie dla setek tysięcy, milionów Polaków i Polek.

Przyjdzie PiS zapłacić za to srogi, należny rachunek. Ale ta formacja została wreszcie zagoniona do prawdziwej, choć często nieudolnej pracy – zniknęły akademie patriotyczne, „żołnierze wyklęci”, chwalba z powodu wyrzucenia w błoto miliardów na zakup amerykańskich zabawek latających, kiedy nie ma maseczek dla tych, którzy ratują ludzkie życie…

Kaczyński , czekając nawet w komfortowych warunkach aresztu domowego na należny mu sąd i rzeczywistą odpowiedzialność, przestałby pociągać za sznurki. Cała władza w ręce marionetek prezesa? Musiałyby sobie poradzić, dla swojego przetrwania i naszego ocalenia. Po prostu go zamknijcie, nawet się nie zorientuje, całe życie spędził w izolacji. Polska nie jest szachownicą, a my jego pionkami. Na zdrowie.

Komentarze

Pozostaw komentarz:





  • Międzynarodowa Legitymacja Dziennikarska

    legitymacja Członkowie naszego stowarzyszenia mogą uzyskać legitymacje dziennikarskie (International Press Card) Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy FIJ (IFJ), z siedzibą w Brukseli.
  • POLECAMY

    Dziennikarz Olsztyński 4/2023  
    BEZPIEKA WIECZNIE ŻYWA Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.

    Więcej...


    Wojciech Chądzyński: Wrocław, jakiego nie znacie Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.

    Więcej ...


    Magnat prasowy, który umarł w nędzy 17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.

    Więcej ...


    Olsztyńscy dziennikarze jako pisarze Niezwykle płodni literacko okazują się członkowie Olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia. W mijającym roku ukazało się sześć nowych książek autorów z tego grona. Czym mogą się pochwalić?

    Więcej ...



    Wyścig do metali rzadkich Niedawno zainstalowany w Warszawie francuski wydawca Eric Meyer (wydawnictwo o dźwięcznej nazwie Kogut) wydał na przywitanie dwie ciekawe pozycje, z których pierwszą chcemy przedstawić dzisiaj. To Wojna o metale rzadkie francuskiego publicysty Guillaume Pitrona, jak głosi podtytuł Ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej.

    Więcej...

     

  • RADA ETYKI MEDIÓW

  • ***

    witryna4
    To miejsce przeznaczamy na wspomnienia dziennikarzy. W ten sposób staramy się ocalić od zapomnienia to, co minęło...

    Przejdź do Witryny Dziennikarskich Wspomnień

    ***

  • PARTNERZY

    infor_logo


  • ***

  • FACEBOOK

  • ARCHIWUM

  • Fundusze UE

    Komitety Monitorujące Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.

    Więcej...