Jan Widacki: Rozliczenia

| 18 wrz 2017  10:23 | Brak komentarzy

Nie mając pomysłów na przyszłość, PiS grzebie z upodobaniem w przeszłości. Rozliczenia z PRL 28 lat po jej upadku nie wystarczają. PiS zaczyna rozliczenia z powojennym ładem europejskim. Ostatnio wymyślono, że należą się nam reparacje wojenne od Niemiec.

Minister Waszczykowski (podobnie jak Błaszczak) mówi nawet coś o bilionie dolarów! Nie wie dokładnie ile, jeszcze nie wyliczył, ale już liczy. Bilion to 1000 mld albo, jak ktoś woli, jedynka i 12 zer. W przeliczeniu na statystycznego Polaka ponad 26 tys. dol.! A może i więcej, bo przecież nie wszystkim Polakom się należy. Trzeba odliczyć mniejszość niemiecką, Ślązaków (czyli „ukrytą opcję niemiecką”), członków i sympatyków Platformy oraz różnych innych zdrajców i targowiczan. Dostaną tylko prawdziwi Polacy. PiS z IPN ustalą i zweryfikują ich listy. Na statystycznego prawdziwego Polaka przypadnie zatem dużo więcej!

Jak już weźmiemy od Niemców, na tej samej zasadzie będziemy się domagać reparacji od Rosji. Co najmniej drugie tyle! Ale też nie dla wszystkich. Nie dostaną dzieci i wnuki członków KPP, komuniści, agenci… Wychodzi na to, że statystyczny prawdziwy Polak niebawem będzie opływał w luksusy i nie będzie musiał pracować. Po wyegzekwowaniu należnych nam przecież odszkodowań od Niemców i Rosjan weźmiemy się do Szwedów. Tego wymaga sprawiedliwość dziejowa. Mogą nie dawać w gotówce. Niech tylko oddadzą to, co zrabowali w czasie potopu, zapłacą za bezumowne użytkowanie zrabowanych ruchomości i niech wyremontują na swój koszt wszystkie zamki, które nam zrujnowali. Niech je przerobią na nowoczesne hotele, w których statystyczni prawdziwi Polacy będą mogli wypoczywać i wydawać pieniądze odzyskane od Niemców i Rosjan.

A Ukraina za rzezie na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej nic nam nie jest winna? Wyliczymy i przedłożymy rachunek. A Litwini, którzy bezumownie dzierżawią od nas Wilno? Niech już to Wilno mają, ale niech chociaż płacą czynsz dzierżawny. Pomijam fakt, że zabory nie zostały dotąd rozliczone, a same odsetki naliczane od roku 1918 to już bajońskie sumy. Za zabór pruski i rosyjski doliczy się Rosjanom i Niemcom do sum należnych za II wojnę światową. Ale Austria? Ma jej ujść na sucho? No nie powinno.

Świetlana przyszłość pojawiła się przed prawdziwymi Polakami. Są jednak pewne dość trudne do pokonania, nawet dla rządu PiS, przeszkody. Co będzie, gdy nie zechcą nam wyliczonych z takim trudem sum zapłacić? A obawiam się, że mogą nie chcieć.

Cały tekst można przeczytać w „Przeglądzie” nr 37/2017, dostępnym również w wydaniu elektronicznym.

Komentarze

Pozostaw komentarz:





  • Międzynarodowa Legitymacja Dziennikarska

    legitymacja Członkowie naszego stowarzyszenia mogą uzyskać legitymacje dziennikarskie (International Press Card) Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy FIJ (IFJ), z siedzibą w Brukseli.
  • POLECAMY

    Dziennikarz Olsztyński 4/2023  
    BEZPIEKA WIECZNIE ŻYWA Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.

    Więcej...


    Wojciech Chądzyński: Wrocław, jakiego nie znacie Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.

    Więcej ...


    Magnat prasowy, który umarł w nędzy 17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.

    Więcej ...


    Olsztyńscy dziennikarze jako pisarze Niezwykle płodni literacko okazują się członkowie Olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia. W mijającym roku ukazało się sześć nowych książek autorów z tego grona. Czym mogą się pochwalić?

    Więcej ...



    Wyścig do metali rzadkich Niedawno zainstalowany w Warszawie francuski wydawca Eric Meyer (wydawnictwo o dźwięcznej nazwie Kogut) wydał na przywitanie dwie ciekawe pozycje, z których pierwszą chcemy przedstawić dzisiaj. To Wojna o metale rzadkie francuskiego publicysty Guillaume Pitrona, jak głosi podtytuł Ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej.

    Więcej...

     

  • RADA ETYKI MEDIÓW

  • ***

    witryna4
    To miejsce przeznaczamy na wspomnienia dziennikarzy. W ten sposób staramy się ocalić od zapomnienia to, co minęło...

    Przejdź do Witryny Dziennikarskich Wspomnień

    ***

  • PARTNERZY

    infor_logo


  • ***

  • FACEBOOK

  • ARCHIWUM

  • Fundusze UE

    Komitety Monitorujące Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.

    Więcej...