Drugi zamach prezesa na pracowników TVP S.A.

| 16 gru 2013  00:19 | Brak komentarzy

tvp

Zarząd TVP S.A. w składzie Juliusz Braun, Bogusław Piwowar, Marian Zalewski, wspierany usłużnie przez Radę Nadzorczą TVP S.A. pod przewodnictwem Stanisława Jakiełka (te nazwiska należy zapamiętać) podejmuje drugą próbę wyprowadzenia pracowników do firmy zewnętrznej. Po 16 grudnia br., jak poinformował PAP rzecznik TVP Jacek Rakowiecki, ruszy przetarg na firmę zewnętrzną, do której ma być przeniesionych ok. 500 pracowników Telewizji Polskiej, w tym w większości dziennikarzy.

> Czytaj dalej >>>

Wolność słowa według J. Owsiaka?

| 19 paź 2013  17:31 | Brak komentarzy

Jerzy_Owsiak_Kostrzyn_2005Jerzy Owsiak spowodował wyrzucenie akredytowanej ekipy reporterskiej Telewizji Republika z konferencji prasowej (16 października 2013 r.) Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Powodem zdenerwowania szefa WOŚP były  „niewygodne pytania” reportera, dotyczące finansów WOŚP, zadane z okazji procesu o pomówienie, wytoczonego blogerowi w tej sprawie przez J. Owsiaka. – Jak podają media, rozprawa ma się odbyć przed Sądem Rejonowym w Złotoryi, 26 listopada br.

Reakcja szefa humanitarnej, charytatywnej fundacji oraz agresywne zachowanie ochroniarzy w stosunku do dziennikarzy TV Republika zasługuje na jednoznaczne napiętnowanie.

Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej, w przypadku podobnych incydentów, nie pozostawało obojętne. Uważamy, że jakakolwiek forma reglamentacji dostępu do źródeł informacji, blokowanie wolności słowa i wypowiedzi, wyrażająca się agresją w stosunku do dziennikarzy, jest niedopuszczalna i ma określony kodeksem wymiar prawny.

Zdjęcie: Wikipedia

Potrzebna druga strona

| 15 wrz 2013  19:35 | Brak komentarzy

Komentarz Andrzeja Maślankiewicza po protestach związkowców

Imponująco wypadła związkowa manifestacja w Warszawie. Szczególnie ta sobotnia (14. września 2013 r.).Pokazano siłę organizacji i zdeterminowania. To zgromadzenie można różnie oceniać, w zależności od pozycji spojrzenia. Rząd poprzez swoje służby widział na ulicach 100 tysięcy demonstrujących, związkowcy oceniali przemarsz 200 tysięcy, a warszawiacy byli po prostu świadkami zablokowania prawie centrum.

> Czytaj dalej >>>

Telewizja regionalna? Niezły żart!

| 11 wrz 2013  20:30 | Brak komentarzy

Z Wrocławia pisze WALDEMAR NIEDŹWIECKI

Na Woronicza święto. Włodarze TVP powołali do życia telewizję regionalną. Oczywiście z myślą i w trosce o tzw. teren, lekko upośledzony w prezentowaniu swoich problemów na telewizyjnej antenie. Teraz owa regionalna, to 18 godzin sprezentowanych ośrodkom, które powinny w ten sposób poczuć się mocno dowartościowane. I dąć w trąby o wspaniałomyślności prezesów z… Warszawy.

 

> Czytaj dalej >>>

Fałszowanie historii

| 2 wrz 2013  10:14 | Brak komentarzy

Dawno minęła kolejna – 93. – rocznica Bitwy Warszawskiej. Przeminęła również krzątanina wokół obchodów – tych oficjalnych, z udziałem najwyższych władz kraju: z defiladą i pokazem sprzętu bojowego. Odeszły też populistyczne widowiska – rekonstrukcja walk żołnierskich z udziałem „ludowych aktorów” ubranych w mundury żołnierzy polskich tamtych lat i czerwonoarmiejców z gwiazdami na szpiczastych czapkach – budionowkach.

> Czytaj dalej >>>

Podzwonne dla telewizji

| 7 sie 2013  12:53 | Brak komentarzy

Gdy niecały rok temu otrzymywałem nominację na członka Rady Programowej rzeszowskiego ośrodka TVP, jeden z kolegów, wybitny, wieloletni dziennikarz telewizyjny powiedział mi: “oby się nie okazało, że jesteś członkiem ostatniej rady programowej w TV”. Wtedy słowa te przyjąłem z uśmieszkiem niedowierzania. Co prawda z dziennikarstwem telewizyjnym nigdy – poza udziałem w kilku programach publicystycznych czy krótkimi wypowiedziami – nie miałem nic wspólnego, ale wydawało mi się, że jakimś absurdem jest wieszczenie zagrożenia dla publicznych mediów. Przez lata, my dziennikarze prasowi zatrudnieni często na dziwnych zasadach w prywatnych tytułach zazdrościliśmy “telew+-izorom” i radiowcom stabilnych warunków pracy, możliwości funkcjonowania związków zawodowych, wysokich jak na lokalne warunki zarobków, wpisywania honorariów do podstawy wyliczania urlopu, niedostępnego dla nas “socjału”.

Praca w Radzie Programowej diametralnie zmieniła moje zdanie. Mając dostęp do szczegółowych danych, bieżącą informację o sytuacji nie tylko w naszym oddziale, stałem się pesymistą. Jeden z szefów centrali TVP jakiś czas temu wprost powiedział, że najlepszym rozwiązaniem dla ratowania budżetu telewizji publicznej jest likwidacja części oddziałów. Mimo że na razie z powodów prawnych jest to niemożliwe (istnieje ustawowy zapis regulujący liczbę regionalnych anten), to wszystko idzie w tym kierunku. > Czytaj dalej >>>

Bogdan Miś: Niesłychany wybryk białostockiego portalu

| 6 sie 2013  16:44 | Brak komentarzy

Białystok, 5 sierpnia 2013.

Dziś o godz. 15.45 stała się rzecz niesłychana: portal internetowy „Czas Białegostoku” opublikował na głównej stronie wywiad z łobuzem, który zaatakował Grzegorza Miecugowa na ”Przystanku Woodstock”. Nie będę przytaczał szczegółów ani analizował „przemyśleń” tej nędzy umysłowej, jaką jest sprawca; nawiasem mówiąc, grozi on tym samym (czyli pobiciem) Tomaszowi Lisowi i Kamilowi Durczokowi i nie wykazuje w związku ze swoim czynem cienia skruchy.

Muszę jednakże – jako jeden z seniorów zawodu dziennikarskiego w naszym kraju – powiedzieć, że redakcja tego portaliku (ma on, a jakże, kogoś, kto się nazywa „redaktorem naczelnym”; to właśnie indywiduum zrobiło opisywaną rozmowę) osiągnęła dziennikarskie dno. To już nie jest dziennikarstwo, nawet tabloidowe. To prostytucja dziennikarska, przy której wyczyny tabloidów bledną. Złamana została podstawowa zasada etyki zawodowej i solidarność zawodowa. Fuj! > Czytaj dalej >>>

Tu Radio Szczecin

| 15 lip 2013  17:13 | Brak komentarzy

Od naszego korespondenta z Pomorza Zachodniego, śledzącego media głównie tej części Polski, a nade wszytko województwa szczecińskiego i sąsiedzkich, otrzymaliśmy alarmującą informację o spadku słuchalności Radia Szczecin. Informacja, którą publikujemy poniżej świadczy o tym dobitnie. I choć pragniemy służyć wszystkim mediom, to rozumiemy irytację i smutek korespondenta, pamiętającego dobre twórcze lata tej rozgłośni.

> Czytaj dalej >>>

Gdyby media…

| 30 kwi 2013  23:39 | Brak komentarzy

Rozu­miemy, że ambi­cją naszych gazet jest pozy­cja bar­dziej lub mniej atrak­cyj­nych biu­le­ty­nów poli­tycz­nych, ponie­waż, jak się to powszech­nie obser­wuje, Polacy naj­wy­raź­niej masowo i ze szcze­gólną uwagą śle­dzą, kto kogo w teatrze tej poli­tyki i jak. Polacy też w swej pod­świa­do­mo­ści odczu­wają potrzebę okru­cień­stwa i klę­ski, dla­tego zamiast zwy­kłych inte­re­su­ją­cych tele­wi­zji oglą­damy tele­wi­zyjne kro­niki wypad­ków samo­cho­do­wych i wszel­kich innych nie­szczęść, które wypie­rają z ekra­nów nawet takie nie­szczę­ście jak Palikot.

Nie może być zatem gwiazdą mediów Polak odno­szący świa­towe suk­cesy, nie możemy niczego dowie­dzieć się o takim, ani go zoba­czyć. Nie dowia­du­jemy się, jak doszedł do swego suk­cesu, jakie prze­szkody musiał poko­nać, co myśli o naszym spo­so­bie życia i jak widzi nasz świat, kto mu poma­gał, kto utrud­niał, a także czy miał choć tro­chę szczę­ścia – któ­rego my, czy­tel­nicy i widzo­wie, nie mamy do naszych mediów, uwa­ża­ją­cych się za informacyjne. > Czytaj dalej >>>

Tabloidyzacja naszego fachu

| 28 kwi 2013  10:06 | Brak komentarzy

Jedna z gazet jakieś trzy miesiące temu doniosła, że dziennikarstwo jest zawodem elitarnym, bo pracuje w nim ledwie (a może aż?) 10 tysięcy osób. Żyjąc na tym świecie te ileś lat, mając z zawodem do czynienia od prawie pięćdziesięciu, przecierałem oczy i uszy ze zdumienia. Jeśli w poprzednim ustroju dziennikarzy było ponad 25 tysięcy, możliwości realizowania się w nim daleko mniejsze niż obecnie – nie było przecież tylu telewizji, rozgłośni radiowych, tytułów prasowych, że o komputerach nie wspomnę – to skąd ta niewielka liczba uprawiających ten zawód i dlaczego on jest zawodem elitarnym?

Nadejście transformacji na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych w naszym zawodzie wywołało pospolite ruszenie. Nadzieja na bez przymiotnikową wolność słowa, całkowity brak jakichkolwiek regulacji zawodowych, a właściwie nie zwracanie na nie uwagi, sprawiło, iż nowy zaciąg był młody, ambitny, liczny i bezrefleksyjny. Oto otwarły się bramy raju. Pod starym prawem prasowym, jedynie „dogładzanym” do nowych czasów, prasa pisana nie miała żadnych regulacji i nie ma zresztą do dziś. Skutkiem ich braku jest bałagan, brak reguł, niechęć nowych właścicieli do dziennikarzy, a zwłaszcza do ich ewentualnej ochoty do doskonalenia zawodowego. -Masz być do dyspozycji młody człowieku i nic nie gadać. Jesteś do dyspozycji bez ograniczeń czasowych, ostro rywalizując między sobą, podejmując często zadania dziennikarskie bez refleksji jakościowej, bez rzetelności, bez fair play, bez etyki. Czytelnictwo, słuchalność, oglądalność, liczba odsłon stały się bożkami transformacji. Jeśli tak, to poza wąską grupą tygodników opinii, kilku dzienników reszta bardzo szybko sterowana była i coraz bardziej jest ku pozyskiwaniu mamony. Jakim sposobem? Jakim kosztem? Przede wszystkim kosztem jakości wykonywanej pracy dziennikarskiej, jej poziomu. Kolorowa szata, duże zdjęcia, możliwie najmniej byle jakiego tekstu i…reklama, reklama, jeszcze raz reklama – oto wizerunek dzisiejszej prasy. > Czytaj dalej >>>

« Wyświetl poprzednieWyświetl więcej »
  • Międzynarodowa Legitymacja Dziennikarska

    legitymacja Członkowie naszego stowarzyszenia mogą uzyskać legitymacje dziennikarskie (International Press Card) Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy FIJ (IFJ), z siedzibą w Brukseli.
  • POLECAMY

    Dziennikarz Olsztyński 4/2023  
    BEZPIEKA WIECZNIE ŻYWA Trafiamy na książkę Jacka Snopkiewicza „Bezpieka zbrodnia i kara?”, wydaną wprawdzie przed trzema laty, ale świeżością tematu zawsze aktualna. „Bezpieka” jest panoramą powstania i upadku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, urzędu uformowanego na wzór radziecki w czasach stalinizmu.

    Więcej...


    Wojciech Chądzyński: Wrocław, jakiego nie znacie Teksty drukowane tutaj ukazywały się najpierw w latach 80. ub. wieku we wrocławskim „Słowie Polskim”, nim zostały opublikowane po raz pierwszy w formie książkowej w 2005 roku.

    Więcej ...


    Magnat prasowy, który umarł w nędzy 17 grudnia 1910 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer Ilustrowanego Kuryera Codziennego – najważniejszego dziennika w historii polskiej prasy. Jego twórca – pochodzący z Mielca – Marian Dąbrowski w okresie międzywojennym stał się najpotężniejszym przedsiębiorcą branży medialnej w Europie środkowej.

    Więcej ...


    Olsztyńscy dziennikarze jako pisarze Niezwykle płodni literacko okazują się członkowie Olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia. W mijającym roku ukazało się sześć nowych książek autorów z tego grona. Czym mogą się pochwalić?

    Więcej ...



    Wyścig do metali rzadkich Niedawno zainstalowany w Warszawie francuski wydawca Eric Meyer (wydawnictwo o dźwięcznej nazwie Kogut) wydał na przywitanie dwie ciekawe pozycje, z których pierwszą chcemy przedstawić dzisiaj. To Wojna o metale rzadkie francuskiego publicysty Guillaume Pitrona, jak głosi podtytuł Ukryte oblicze transformacji energetycznej i cyfrowej.

    Więcej...

     

  • RADA ETYKI MEDIÓW

  • ***

    witryna4
    To miejsce przeznaczamy na wspomnienia dziennikarzy. W ten sposób staramy się ocalić od zapomnienia to, co minęło...

    Przejdź do Witryny Dziennikarskich Wspomnień

    ***

  • PARTNERZY

    infor_logo


  • ***

  • FACEBOOK

  • ARCHIWUM

  • Fundusze UE

    Komitety Monitorujące Reprezentacja Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej jest pełnoprawny, członkiem Komitetów Monitorujących programy krajowe i programy regionalne. Aby wypełnić wszystkie wymogi postawione przed Stowarzyszeniem Dziennikarzy podajemy skład poszczególnych Komitetów Monitorujących.

    Więcej...